Ustawienie wokół kąpieliska na Jeziorze Paprocańskim mechaniczno-biologicznych osłon, mających chronić przed napływem glonów i sinic, planuje tyski samorząd. To jeden z elementów walki z sinicami, które ograniczają możliwość wypoczynku w tym popularnym miejscu.
Jezioro Paprocańskie to 130-hektarowy płytki zbiornik położony w południowo-zachodniej części Tychów. Od dawna nie jest bezpośrednio zasilany żadnym większym dopływem wody. Efektem jest stosunkowo niewielka ilość tlenu w wodzie, a to sprzyja zakwitowi sinic. Dla mieszkańców miasta i regionu jezioro i jego okolice są miejscem rekreacji i wypoczynku.
Otwarcie kąpieliska zgodnie z planem
Według czwartkowej (22 czerwca) informacji tyskiego samorządu na razie sinic w jeziorze nie ma i kąpielisko w piątek zostanie otwarte. Jednak przy utrzymujących się wysokich temperaturach problem powraca; w efekcie latem tylko sporadycznie służby sanitarne dopuszczają zbiornik jako miejsce do kąpieli. Miasto od dawna stara się znaleźć skuteczną metodę poprawienia jakości wody.
W czwartek (22 czerwca) tyski samorząd przypomniał, że obecnie wdraża program naprawczy przygotowany dla Paprocan przez naukowców wydziałów biologii i ochrony środowiska oraz nauk o ziemi Uniwersytetu Śląskiego. Specjaliści, którzy przez kilka miesięcy badali jezioro, przygotowali rekomendacje dla poprawy jakości wód zbiornika oraz działań naprawczych w zlewni jeziora.
Przedsięwzięcia te w najbliższych 2-3 latach mają koncentrować się na zwiększeniu ilości dopływającej do zbiornika wody, poprawie jakości tej wody (przez odtworzenie dawnych rozwiązań hydrotechnicznych), wprowadzeniu odpowiednich praktyk gospodarowania w zlewni zbiornika oraz zabezpieczenie brzegów przed spływem powierzchniowym (przez odbudowę szuwarowisk i optymalizację zarybień).
W maju ruszyły napowietrzacze
Z początkiem maja po zimowej przerwie uruchomiono zainstalowane w 2014 r. cztery aeratory, które natleniają wodę w zbiorniku. Niedawno aneksowano też umowę z Polskim Związkiem Wędkarskim pod kątem m.in. zmniejszenia liczby odłowów wędkarskich, wpuszczania do jeziora mniejszych ryb oraz wyznaczenia stref dostępnych do wędkowania.
- Wyznaczenie stref turystycznych i rekreacyjnych oraz koncentracja stanowisk wędkarskich w ściśle wyznaczonych odcinkach linii brzegowej to jedno z działań sprzyjających rozwojowi zbiorowisk szuwarowych, które są biofiltrem do pochłaniania fosforu i azotu ze zlewni zbiornika - wyjaśnił wiceprezydent Tychów ds. infrastruktury Miłosz Stec.
Szuwary pomogą wychwycić biogeny
Powiedział, że badania warunków siedliskowych wykazały możliwość zwiększenia powierzchni szuwarów do ok. 7,7 ha, co mogłoby zwiększyć ich zdolność do wiązania biogenów ponadtrzykrotnie.
Ponadto rozpoczęto działania zmierzające do udrożnienie koryt potoków i kanałów w zlewni zbiornika (trwają m.in. rozmowy w tej sprawie z zarządcą starego koryta rzeki Gostynki - instytucją woj. śląskiego, Śląskim Zarządem Melioracji i Urządzeń Wodnych w Katowicach). Na majowej sesji tyscy radni zdecydowali o udzieleniu 127 tys. zł pomocy finansowej województwu śląskiemu na ten cel.
Biomembrany odetną sinice
W czwartek przekazali natomiast 30 tys. zł na wykonanie projektu osłonięcia kąpieliska na Paprocanach biomembranami.
- Chcemy zabezpieczyć kąpielisko specjalnymi mechaniczno-biologicznymi osłonami przed napływem glonów i sinic. Podobne rozwiązanie zostało zastosowane np. w Holandii - tłumaczył wiceprezydent Stec.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.