W Politechnice Śląskiej gościli w czwartek (25 maja) Đoàn Văn Kiển, prezydent Wietnamskiej Narodowej Korporacji Węglowej Vinacoal wraz z małżonką Nguyễn Thị Kim Loan. Oboje są absolwentami gliwickiej uczelni. Đoàn Văn Kiển ukończył Wydział Górnictwa i Geologii, a Nguyễn Thị Kim Loan Wydział Inżynierii Sanitarnej. Poznali się w trakcie studiów.
- Mimo tego, że od momentu ukończenia studiów minęło już 43 lata wciąż bardzo ciągnie mnie do Polski. Uważam się w połowie za Polaka. Uczyłem się waszego języka. Jest bardzo trudny, ale do opanowania. Polska dała nam wykształcenie, była naszym oknem na świat – przyznał Văn Kiển.
Wyraził też nadzieję, że ostatni studenci z Wietnamu, którzy kończyli edukację w Politechnice Śląskiej w ubiegłej dekadzie, wrócą do Polski na studia doktoranckie.
Władze Wydziału Górnictwa i Geologii czynią starania, aby od przyszłego roku zagraniczni studenci mogli kształcić się w języku angielskim. Byłoby to duże udogodnienie dla wietnamskiej młodzieży, wśród której język angielski jest obecnie najpopularniejszym językiem obcym.
- Wolałbym, aby uczyli się polskiego, ale to już zależy od nich i od możliwości, jakie stworzy im uczelnia. W Polsce na pewno warto studiować górnictwo, ponieważ jest tu doskonałe zaplecze naukowe. Wietnam stawia na górnictwo – dodał wietnamski gość.
Wietnam obecnie eksploatuje ok 40 mln t węgla rocznie. W planach jest podwojenie wydobycia. Zatrudnienie w górnictwie węgla kamiennego wynosi ok. 85 tys. Górniczy fach jest jednym z najlepiej opłacanych.
Wietnamskiej parze towarzyszył Doãn Thiện Ngôn, dyrektor kopalń węgla kamiennego grupy Vinacomin, a także dyrektor portu morskiego, z którego Wietnam eksportuje węgiel na cały świat.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.