- Musimy stworzyć odpowiednie podłoże, które umożliwi dogodny transport tych obiektów i ich przechowywanie. Gdyby zostały w formie monolitu, to problemem mogłoby być nawet ich wniesienie do muzeum. Jesteśmy w trakcie opracowywania projektu odpowiedniej powierzchni nośnej. Przede wszystkim musi być ona sztywna, a jednocześnie lekka, bo same orły też swoje ważą. Podłoże musi odzwierciedlać pierwotną strukturę. W przypadku emblematu z V poziomu była to ściana deskowana w poziomie. Natomiast orzeł z IV poziomu był położony na ścianie wykonanej w technice narzutu o nieregularnej strukturze, w uproszczeniu można to porównać do tzw. baranka — stwierdza Aleksander Harkawy, który dodaje, że prawdopodobnie większe części emblematów, zanim pojawiły się w wyrobiskach kopalni, zostały odlane na powierzchni. Mniejsze były natomiast wykonywane już na miejscu przez górników.
Dlaczego górnicy to zrobili?
W zamyśle emblematy mają zostać podzielone na symetryczne części. W każdym razie fragment z godłem państwowym ma być na jednym kawałku. Prace nad obiektami mają potrwać do końca tego roku, później trafią one do sosnowieckiego muzeum, w którego zasobach są już pamiątki z Kazimierza-Juliusza. Są to m.in. figurka św. Barbary, która strzegła górników w ruchu Juliusz, kopalniana księga z 1981 r. z napisem XXX lat Obrony Cywilnej oraz podziemny telefon.
Dyrektor muzeum Paweł Dusza zdradza, że na pewno jeden z emblematów odzyskanych z wyrobisk Kazimierza-Juliusza będzie częścią ekspozycji poświęconej historii miasta.
- Jednym z ważniejszych elementów będzie dział poświęcony rozwojowi przemysłu w Sosnowcu w XIX i XX w. Na pewno dużo uwagi poświęcimy tu kopalniom węgla kamiennego, w tym kopalni Kazimierz-Juliusz – wyjaśnia dyrektor, który dodaje, że bardzo się cieszy z pozyskania takich nietypowych eksponatów.
- Na pewno orłów nie należy rozpatrywać w kategoriach dzieła sztuki. Mają one jednak niezwykłą wartość pod kątem historii Zagłębia, tradycji i tożsamości. Prawdopodobnie wykonali je sami górnicy i to już jest rzecz niebywała. Tu rodzą się pytania: dlaczego to zrobili, co chcieli w ten sposób wyrazić? — mówi dyrektor.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Super, że udało się uratować orły i, że w muzeum będą przypominać o KWK Kazimierz-Juliusz