Samorząd Rudy Śląskiej wydał w poniedziałek (15 maja) decyzję środowiskową, precyzującą warunki powstania w mieście Ekologicznego Centrum Odzysku Energii - poinformował wiceprezydent miasta Krzysztof Mejer. W Centrum odpady mają być wykorzystywane do produkcji energii.
Elektrociepłownia, gdzie mają być spalane odpady resztkowe i osady ściekowe ma powstać na 16-hektarowej działce w pobliżu Drogowej Trasy Średnicowej (DTŚ), łączącej sześć śląskich miast - od Katowic, przez Chorzów, Świętochłowice, Rudę Śląską i Zabrze, do Gliwic.
"Dziś wydaliśmy decyzję środowiskową dla Ekologicznego Centrum Odzysku Energii w Rudzie Śląskiej. Dokument liczy ponad 100 stron i odnosi się do wszystkich uwag zgłoszonych podczas postępowania przez mieszkańców i organizacje ekologiczne" - napisał wiceprezydent Rudy Śląskiej na Facebooku.
"Dokument określa również szczegółowo warunki pracy i użytkowania instalacji termicznego przekształcania odpadów" - wyjaśnił Mejer, przypominając, że inwestycja ma powstać na terenach przemysłowych leżących tuż obok DTŚ.
Pozytywna decyzja samorządu to jeden z warunków realizacji przedsięwzięcia. Wcześniej władze miasta zbierały uwagi mieszkańców w tej sprawie - wiele z nich było negatywnych. Zainteresowane strony mogły też zgłaszać swoje wnioski do raportu oddziaływania planowanej inwestycji na środowisko. Odpowiedzi na wszystkie uwagi i wnioski zebrano w decyzji środowiskowej, którą w poniedziałek wydał Urząd Miasta. Na jej podstawie inwestor będzie mógł starać się o pozwolenie na budowę.
Wiosną ubiegłego roku, wraz z wnioskiem o wydanie decyzji środowiskowej, inwestor przedłożył samorządowcom raport o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko, który uzyskał pozytywną opinię rudzkiego sanepidu oraz został uzgodniony z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Katowicach. W jej postanowieniu określono wymogi, jakie powinien spełnić rudzki inwestor - zarówno na etapie sporządzania projektu budowlanego, jak i podczas budowy i eksploatacji instalacji. Po roku od uruchomienia instalacji jej właściciel będzie musiał sporządzić analizę emisji substancji do powietrza. Do jej wykonania konieczne będą czterokrotne pomiary okresowe metali, dioksyn i furanów.
Według założeń, Ekologiczne Centrum Odzysku Energii w praktyce ma być ekologiczną elektrociepłownią, gdzie będą spalane tzw. odpady resztkowe i osady ściekowe. Spalarnia miałaby powstać przy Drogowej Trasie Średnicowej między trzema dzielnicami Rudy Śląskiej: Nowym Bytomiem, Rudą Południową i Chebziem.
Instalacja ma umożliwić jednoczesne wytwarzanie - w tzw. trigeneracji - energii elektrycznej, ciepła i chłodu na bazie paliwa odnawialnego pochodzącego z ustabilizowanych komunalnych osadów ściekowych oraz odpadów resztkowych, przy czym mają to być wyłącznie odpady pochodzenia komunalnego, zaliczane do kategorii odpadów innych niż niebezpieczne i obojętne.
Samorządowcy liczą, że dzięki stworzeniu źródła dostarczającego zarówno prąd i ciepło, jak i chłód, w pobliżu spalarni mogłyby ulokować się zaawansowane technologicznie firmy, np. centra przetwarzania danych, chłodnie spożywcze, zakłady przemysłowe oraz centra logistyczne.
Planuje się, że dojazd do instalacji zapewni nowa droga wiodąca bezpośrednio z DTŚ. Rozładunek pojazdów z odpadami miałby odbywać się pod wiatą wyładunkową, wprost do tzw. bunkra magazynowego, wykonanego jako szczelna betonowa wanna. W hali bunkra ma być utrzymywane podciśnienie, które powinno pozwolić na wyeliminowanie nieprzyjemnych zapachów. Rocznie obiekt ma odprowadzać do miejskiego budżetu ok. 1,3 mln zł podatku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.