Jest wojna, są zmiany? Co prawda wojna na Ukrainie, ale zmiany w Polsce - ma być bezpieczniej zdaniem urzędników. Aerokluby mówią wprost – to nasz koniec!
Ministerstwo Infrastruktury przygotowało projekt rozporządzenia, który wprowadza specjalne „strefy R” nad największymi polskimi miastami. Zastąpią one obecne ograniczenia lotów oparte na granicach administracyjnych, które, jak wskazuje resort obejmowały również tereny niezurbanizowane. Na liście objętych strefami miast znajdują się największe ośrodki lotnicze w Polsce: Gdańsk, Kraków, Łódź, Poznań, Warszawa, Wrocław oraz Bytom, Chorzów, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Katowice, Ruda Śląska, Sosnowiec, Tychy i Zabrze.
Środowisko lotnicze, zwłaszcza kluby i aerokluby, ostrzegają, że regulacja może doprowadzić do praktycznego paraliżu lotnictwa generalnego w miastach. Zakaz oznacza de facto koniec wielu działań, od lotów rekreacyjnych przez szkolenia, aż po loty widokowe czy sportowe. Proponowane strefy „R” mają zastąpić dotychczasowe ograniczenia bazujące na granicach administracyjnych, urzędnicy wskazują, że to pozwoli lepiej definiować obszary zabudowane i chronić przestrzeń powietrzną. Jednak z punktu widzenia lotnictwa to oznacza drastyczne ograniczenia.
Samorządy i lokalne władze miejskie wyrażają sprzeciw wobec planów. Przekonują, że strefy objęłyby obszary, gdzie dziś funkcjonuje lotnictwo sportowe i rekreacyjne, a zakaz lotów nad nimi mógłby zlikwidować istniejącą infrastrukturę i tradycję. Dyskusja toczy się obecnie na poziomie ustawodawczym. Przewidziana data wejścia w życie przepisów to 16 kwietnia 2026 roku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.