Rodziła się w bólach. Historycznie prace nad utworzeniem Polskiej Grupy Górniczej rozpoczęły się ponad dwa lata temu. Na początku maja 2015 r. poprzedniczka PGG – Kompania Węglowa, realizując przyjęty w styczniu przez rząd program restrukturyzacji, zbyła na rzecz innych spółek kilka swoich kopalń. Bobrek i Piekary trafiły do Grupy Węglokoks, a Makoszowy, Centrum i Brzeszcze do SRK.
Nie mający dostatecznego wsparcia właścicielskiego zarząd KW bezskutecznie borykał się jednak z pozyskaniem inwestorów, mających dokapitalizować spółkę. Po politycznej zmianie warty i powstaniu Ministerstwa Energii proces tworzenia spółki był kontynuowany. W marcu 2016 r. powstał biznes plan, który stał się podstawą do rozpoczęcia bardzo trudnych negocjacji. Nowy zarząd, kierowany przez Tomasza Rogalę, przy wsparciu Ministerstwa Energii starał się przekonać stronę społeczną do uelastycznienia systemu wynagrodzeń i ograniczenia niektórych ich składników. Rozmowy uwieńczone zostały porozumieniem, zawartym 19 kwietnia. Równie trudne okazały się negocjacje z inwestorami i bankami. Uruchomienie dokapitalizowania wymagało zagwarantowania, że pieniądze udziałowców zostaną należycie zabezpieczone.
Polska Grupa Górnicza została powołana do życia 1 maja. Już dwa miesiące później w ramach spółki powstały trzy kopalnie zespolone. Dwa kolejne zakłady nadal funkcjonują jako kopalnie samodzielne. Realizacja tego projektu pozwoliła na uproszczenie struktury organizacyjnej, rezygnację ze zbędnej infrastruktury i obniżenie kosztów. M.in. dzięki temu PGG, począwszy od października 2016 r., osiągała zysk. 1 kwietnia 2017 r. struktura spółki poszerzyła się o cztery kopalnie przejęte od Katowickiego Holdingu Węglowego. Obecnie Polska Grupa Górnicza jest największą spółką węglową w Unii Europejskiej. Grupuje 9 kopalń i zatrudnia 43 tys. pracowników.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ja jestem na urlopie z czego sie bardzo ciesze, teraz mozna w spokoju dotrzymac do emerytury
Zobaczymy jak sie bedzie rozwijac sytuacja z połączeniem KHW i PGG, licze, że miejsca pracy górników będą zabezpieczone
Samo powołanie grupy górniczej było sukcesem, nie mieli lekko na starcie, ale na ten moment udało sie zlapać odrobine stabilizacji