Bank Światowy łamie swoje zobowiązania klimatyczne i dotuje inwestycje w wydobycie paliw kopalnych, zamiast wspierać OZE! - oburzają się działacze waszyngtońskiej pozarządowej organizacji BIC, która promuje walkę z globalnym ociepleniem w krajach rozwijających się.
Aktywiści policzyli, że Bank Światowy wydał 5 mld dol. w pożyczkach m.in. dla przemysłu węglowego w południowo-wschodniej Azji, Ameryce Południowej, Afryce i na Bliskim Wschodzie. Pieniądze były wypłacane w ramach programu Finansowanie Polityki Rozwoju, którego celem powinno być stymulowanie reform gospodarczych w Trzecim Świecie. Bank deklaruje, że w ten sposób wspiera niskowęglową energetykę.
- BŚ obiecywał pomoc we wchodzeniu na ścieżkę niskowęglowego rozwoju przez wygaszanie dopłat do paliw kopalnych i upowszechnianie podatków i opłat klimatycznych. Tymczasem bank robi w rzeczywistości coś zupełnie przeciwnego: pomaga wdrażać zwolnienia podatkowe dla elektrowni węglowych i budować terminale do eksportu węgla! - mówi w komunikacie dla prasy Nezir Sinani, zajmujący się w BIC Europą i Azją Środkową.
Raporty BIC opisują, że w Peru bank wsparł wspólne projekty rządu i kapitału prywatnego, których celem była budowa m.in. gazo- i ropociągu, elektrowni zasilanych silnikami Diesla, rurociągów w Amazonii i 26 nowych odwiertów ropy i gazu. Ani centa nie przewidziano na OZE.
W Indonezji udzielono dopłat Banku Światowego na elektrownie opalane węglem i trzy linie kolejowe do przewozu węgla (m.in. na wyspach Borneo i Sumatra). W Egipcie dotowane przez bank projekty obejmują ponad 12 kopalń ropy i gazu ziemnego, budowę bloków węglowych o mocy 12,5 GW oraz wsparcie dla kilkunastu pracujących już wiertni ropy i gazu. W Mozambiku za pożyczki Banku Światowego powstają 4 elektrownie węglowe, 3 terminale węglowe w portach i 2 linie kolejowe.
Obrońców klimatu z BIC szczególnie złości, że w trzech na cztery zbadane kraje wprost wsparto węgiel, dzięki czemu Indonezja staje się największym na świecie eksporterem, a Mozambik dołącza do największych producentów czarnego paliwa.
Dzięki pieniądzom Banku Światowego na nowe elektrownie, udział węgla w miksie energetycznym wzrośnie w Indonezji z 35 do 66 proc., a w Egipcie z zera do 20 proc. w 2022 r. - podaje portal bankinformationcenter.org.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Już nie raz pisałem że ponad 50% Światowego gazu cieplarnianego to PARA WODNA. Przypomnijcie sobie aferę z weekeleaks która ujawniła fałszowanie przez naukowców wyników dotyczących ocieplenia klimatu. A także dziury ozonowej. Nie dziwi was to że już nikt nie mówi o topniejących lodowcach i powiększającej dziurze ozonowej?! To samo tyczy się drzew. blisko 50% Światowej produkcji tlenu zawdzięczamy algom morskim. Tak więc nie ma ekologów. Są terroekolodzy, którzy "bronią" swoich "brudnych" interesów.