Po trzech tygodniach nowego roku węgiel koksujący potaniał już o 23 proc. W piątek (20 stycznia) cena węgla premium hard w notowaniach australijskich Steel Index spadła do 172,60 dol./t, czyli już o 136 dol. poniżej listopadowego rekordu 308,80 dol/t.
W tym roku na rynek trafi dodatkowych 9 mln t węgla do wyrobu stali w ekporcie z USA.
- Wiele wskazuje, że rok upłynie pod znakiem dużych wahań cenowych węgla koksującego - pisze Frik Els w portalu mining.com. W pierwszym kwartale obowiązuje bardzo wysoki benchmark, ustalony między australijskim górnictwem a japońskimi wytwórcami stali na poziomie aż 285 dol./t. Węgiel tanieje wyraźnie od początku 2017 r. w transakcjach typu spot, ale rynki ciągle nie mają pewności co do polityki górniczej Chin, które wyzwoliły dużą jesienną podwyżkę. Podkreśla się m.in., że Chińczycy będą koncentrować się raczej na zwiększeniu produkcji węgla energetycznego, zatem ceny koksującego wziąż mogą zaskakiwać chwiejnością.
W 2016 r. ceny węgla koksującego w spocie podwoiły się w stosunku do poprzedniego roku. Rynek zaczął jednak odpowiadać na podwyżki cen zwiększoną podażą. USA zwiększą produkcję surowca koksującego o ok. 9 mln t a kilka kompanii górniczych (jak Warrior Met Coal, Rosebud Mining i Ramaco) planują uruchomienie kolejnych kopalń. Wydobycie w Australii w kopalniach spółek South32 i Anglo American nie ulegnie zmianom.
Kanada wyeksportuje ok. 1,5 mln t węgla koksującego (licząc od kwietnia, gdy rozpocznie się tamtejszy rok fiskalny).
Największy europejski producent węgla koksowego - Jastrzębska Spółka Węglowa również zwiększa wydobycie, które w 2016 r. wyniosło ponad 11 mln t węgla dla hutnictwa stali, z czego odbiorcom zewnętrznym sprzedano ponad 6 mln t.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.