Ruch kolejowy między Częstochową a Katowicami został wstrzymany w piątek (2 grudnia) nad ranem po tym, gdy w okolicach Myszkowa na trasie S1 zderzyły się dwa pociągi towarowe, skład z cysternami i pociąg wiozący węgiel. W kraksie nikt nie zginął – podaje Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.
Wskutek zderzenie dwie cysterny z olejem opałowym zostały zniszczone. Olej rozlał się na pobocze torowiska. Jedna z lokomotyw stanęła w ogniu, ale pożar udało się ugasić. Jeden maszynista jest ranny. Drugi z czołowego zderzenia wyszedł bez szwanku.
Na miejscu akcję prowadzi kilkudziesięciu strażaków. Jest też pluton ratownictwa chemicznego. Nie wiadomo, jak długo potrwa usuwanie skutków zderzenia. Należy liczyć się z wielogodzinnymi utrudnieniami. Koleje Śląskie uruchomiły komunikację zastępczą.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.