Do końca tego roku zespół opracowujący projekt programu dla górnictwa węgla kamiennego na lata 2016-2030 powinien zakończyć prace nad tym dokumentem, przekazując go do dalszych prac w resorcie energii i rządzie - wynika z informacji Ministerstwa Energii.
Założeniom programu poświęcone było środowe (19 października) posiedzenie parlamentarnego zespołu górnictwa i energii. Docelowo programowi ma towarzyszyć również nowa ustawa górnicza - obowiązywanie obecnej, niedawno znowelizowanej, wygasa z końcem 2018 roku. Na potrzeby prac nad programem dokonana będzie też analiza obecnych obciążeń fiskalnych górnictwa, pod kątem możliwości ich zmniejszenia.
Jak poinformowała w środę w Sejmie dyrektor departamentu górnictwa w Ministerstwie Energii Anna Margis, nad projektem nowego programu pracuje podzespół wyłoniony w ramach zespołu trójstronnego ds. bezpieczeństwa socjalnego górników. W jego skład weszli parlamentarzyści, związkowcy, przedsiębiorcy i przedstawiciele rządu. Dotychczas zespół spotkał się cztery razy.
- Program () powinien zostać opracowany, a przynajmniej wyjść z zespołu, do końca 2016 roku. Następnie, jak każdy dokument rządowy, zostanie przekazany do uzgodnień międzyresortowych, społecznych, a później, poprzez komitet rady ministrów - na radę ministrów - zapowiedziała dyrektor, wskazując, że w kolejnym okresie co dwa lata powinien następować przegląd realizacji programu.
Nowy program ma m.in. przyczynić się do zapewnienia wysokiej niezależności energetycznej Polski. Gotowa jest już wstępna analiza i diagnoza obecnego stanu górnictwa, która będzie punktem wyjścia programu. Natomiast analiza zapotrzebowania na węgiel kamienny do 2030 roku jest w trakcie opracowywania. Program ma traktować węgiel jako strategiczne paliwo.
Zespół pracujący nad programem wypracował dziesięć szczegółowych celów, którym przypisano określone działania do realizacji. Pierwszy cel to odzyskanie i stabilizacja płynności, rentowności i efektywności sektora węglowego, m.in. poprzez dostosowanie zdolności produkcyjnych do potrzeb rynku. Jednym z założeń jest dążenie do zmiany unijnego pakietu klimatycznego w odniesieniu do wykorzystania węgla kamiennego. W innych punktach zakłada się też dalszą pionową integrację górnictwa i energetyki, działania służące ograniczeniu importu węgla oraz prace nad systemem dostaw ciepła z polskiego węgla do jednostek budżetowych.
Wśród zarysowanych w założeniach programu działań mowa także np. o racjonalizacji kosztów, reorganizacji struktury spółek węglowych czy poręczeniach i gwarancjach dla kredytów inwestycyjnych. Podejmowane mają być działania służące wprowadzeniu elastycznych systemów motywacyjnych w wynagradzaniu pracowników, zwiększeniu efektywnego czasu pracy prowadzącemu do zwiększenia wydajności, optymalizacji kosztów świadczeń pracowniczych i emerytalnych oraz struktury i wielkości zatrudnienia. Planowane jest ujednolicenie, uelastycznienie i uproszczenie systemu wynagradzania i prawa pracy - od 2018 r.
Dyr. Margis zapowiedziała, że na potrzeby prac nad programem przeprowadzona będzie analiza sytuacji prawnej w odniesieniu do opodatkowania wyrobisk, opłaty eksploatacyjnej, opłaty za informację geologiczną, zamówień publicznych czy dopuszczania wyrobów do stosowania w kopalniach. Będą też zaprezentowane rozwiązania służące wzrostowi efektywności spółek oraz podniesieniu bezpieczeństwa w górnictwie i jego innowacyjności.
- W najbliższych latach, naszym zdaniem, konieczne będzie wdrożenie szeregu inicjatyw legislacyjnych, które ułatwią funkcjonowanie przedsiębiorstw sektora górnictwa węgla kamiennego - podkreśliła dyrektor. Usprawnienia wymaga także proces koncesyjny dotyczący otrzymywania i odnawiania koncesji wydobywczych.
Prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej (GIPH) Janusz Olszowski wyliczał, że w ciągu minionych pięciu lat górnictwo przekazało do budżetu i związanych z nim instytucji 44,8 mld zł, czyli 34 proc. swoich wpływów ze sprzedaży węgla. Jego zdaniem możliwe jest odciążenie górnictwa od rozmaitych opłat na poziomie 1 mld zł rocznie, wobec ponad 6,2 mld zł odprowadzonych przez podmioty sektora górniczego w ubiegłym roku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
adi kogo masz na myśli mówiąc "Chołota"
powinni natychmiast zamknąc halembę, ile jeszcze kasy będą wkładac do tego trupa? kopalnię zamknąc a ''chołotę'' razem z ''halembiarzem'' na bruk
pozbedziemy sie zwiazkowej chołoty to i od razu bedzie miejsce dla nowych
Niestety nie zabronią emerytom pracować, bo to są mniejsze koszty. A po za tym Ci którzy zatrudniają emerytów to wiemy doskonale kim oni są :)
Najpierw powinni zając się ustawą ZAKAZUJĄCĄ PRACE EMERYTOM GÓRNICZYM w kopalniach i innych zakładach prywatnych