Od piątku (1 lipca) Ministerstwo Energii przejmuje od resortu skarbu nadzór nad spółkami paliwowymi: m. in. PKN Orlen, PGNiG i Lotos. To czołowe polskie firmy, od lat będące na szczycie rankingów.
Przejęcie nad nimi nadzoru jest wynikiem wprowadzonej w lutym nowelizacji ustawy o działach administracji rządowej.
Ministerstwo Energii, które rozpoczęło swą działalność od stycznia br., powstało dzięki wcześniejszej nowelizacji ustawy o działach z listopada 2015 r. Wprowadziła ona trzy nowe działy administracji: gospodarki złożami kopalin i żeglugi śródlądowej oraz właśnie energii. O konieczności powstania resortu energii - jako instytucji, która na poziomie rządu ma za zadanie koordynować działania dotyczące całego zakresu energetyki i surowców energetycznych - mówili politycy PiS jeszcze podczas kampanii wyborczej. Zwracali uwagę, że wcześniej kwestie te były rozproszone pomiędzy resortami środowiska, gospodarki i skarbu.
Lutowa nowelizacja ustawy o działach, która wprowadziła zmiany w 26 ustawach, m.in. w Prawie energetycznym, Prawie o ruchu drogowym, Prawie atomowym, Prawie ochrony środowiska, ustawie o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, ustawie o restrukturyzacji finansowej górnictwa siarki, ustawie o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, o biokomponentach i biopaliwach ciekłych czy też ustawie o zarządzaniu kryzysowym przekazała resortowi energii nadzór nad spółkami działającymi w obszarze energii.
Nadzór nad nimi będzie sprawował wiceminister energii, odpowiedzialny za sprawy ropy i gazu Michał Kurtyka.
1 kwietnia br. nadzorem ME objęte zostały Polska Grupa Energetyczna, Tauron, Enea i Energa, resort sprawuje też nadzór nad TF Silesia, Zespołem Elektrowni Wodnych Niedzica i ich spółkami zależnymi. Ma uprawnienia w stosunku do przedsiębiorstw górniczych, (z wyjątkiem Lubelskiego Węgla "Bogdanka"), spółek zależnych od tych przedsiębiorstw, CZW "Węglozbyt", "Węglokoks" w Katowicach, Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego oraz ich spółek zależnych. Podlegają mu też kopalnie soli Bochni i Wieliczce i Wyższy Urząd Górniczy.
Od 1 lipca 2016 r. pod nadzorem ministerstwa energii znajdą się spółki paliwowe - PKN Orlen, Grupa Lotos, Naftoport i Siarkopol Gdańsk.
PKN Orlen to międzynarodowa grupa kapitałowa z branży paliwowo-energetycznej, od ośmiu lat uznawana za najcenniejszą polską markę. Jako jedyne polskie przedsiębiorstwo znajduje się w zestawieniu największych firm świata magazynu "Fortune 500". Jest liderem list największych firm w Polsce według "Polityki" i "Rzeczpospolitej". Od siedemnastu lat spółka jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, w ramach indeksów WIG20, WIG30 oraz skupiającego firmy odpowiedzialne społecznie Respect Index. Skarb Państwa ma w niej 27,52 proc. udziałów, Nationale Nederlanden OFE 9,3 proc. Aviva OFE 7,31 proc, a 55,87 proc. należy do pozostałych akcjonariuszy.
Grupa Orlen zarządza sześcioma rafineriami i siecią 2 tys. 700 stacji paliw w Europie Środkowej: w Polsce, Niemczech, Czechach i na Litwie. Orlen jest producentem petrochemikaliów, ale rozwija też segment poszukiwań i wydobycia węglowodorów. Za pośrednictwem spółki ORLEN Upstream Canada prowadzi wydobycie ze złóż niekonwencjonalnych w Kanadzie.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo to największa spółka w Polsce zajmująca się poszukiwaniem i wydobywaniem gazu ziemnego oraz ropy naftowej. To największy dostawcą gazu ziemnego na rynku krajowym. Działa w czterech segmentach; poszukiwanie i wydobycie, obrót i magazynowanie, dystrybucja i wytwarzanie. Ma siedem podziemnych magazynów gazu, w Brzeźnicy, Husowie, Mogilnie, Strachocinie, Swarzowie, Wierzchowicach i Kosakowie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.