"W piątek, 20 marca 2015 Zarząd KHW SA zapoznał się z nieprawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Katowicach dotyczącym sfałszowania dokumentacji, która posłużyła do wyliczenia emerytur kilku działaczom związkowym. Sprawa została ujawniona w wyniku kontroli wewnętrznej prowadzonej przez KHW SA" - podał w poniedziałek (23 marca) Wojciech Jaros, rzecznik prasowy spółki.
"Zarząd podtrzymał swoje stanowisko w tej sprawie i postanowił, że po uprawomocnieniu wyroku, KHW SA wszelkimi przewidzianymi prawem środkami dochodzić będzie od osób odpowiedzialnych za ten czyn odzyskania pieniędzy, jakie w związku z powyższą sytuacją przekazane zostały przez spółkę do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych."
Przypomnijmy, że zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożył zarząd Katowickiego Holdingu Węglowego. W 2013 r. zweryfikowano listy pracowników, którzy w latach 2007-2012 przeszli na emerytury. Podczas weryfikacji stwierdzono, że część świadectw pracy, przede wszystkim działaczy związkowych, które trafiły do ZUS, były sfałszowane. przesłanych do ZUS sfałszowano. Wpisywano w dokumentach dniówki dołowe, choć związkowcy nie pracowali pod ziemią.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
smiechu warte na moim oddziele na wesolej pracuje 45 ludzi z czego tylko 35 jest na dole reszta z kierownikiem na czele maja dniowy 1.8 zlodziejstwo nieuczciwosc pupilki nie do ruszenia a pan prezes lukaszczyk glowi sie i nie spi jak restrukturyzacje zrobic pieknie go za idiote robiom i sie smieja a bym zapomnial dyrekcji kopalni wmowili ze sa nie zastapienia i ci w to uwiezyli takie z nich ciemne byki byle fizol w banbuko zrobi i jeszcze dniowki koledze zaiwani panowie to smutne ale trzeba prywatyzowac tak jak bogdanke inaczej kapa
Wybieracie najlepszych swoich kolegów do ZZ apotem po nich plujecie .Ciekawe to bardzo.
A jak to jest,że na kopalnie przyjęto z powrotem ludzi,którzy wzięli odprawy i podpisali pisma zabraniające im powrotu do górnictwa? Co to ma być? Jak kasowali po 38 tys,to im się górnictwo nie podobało,a jak przejebali kasę,to teraz znowu kochają kopalnię? Czy ktoś się temu w ogóle przygląda? Skoro już tych ludzi przyjęto,to dlaczego oni nie oddali tej kasy którą wzięli? Dlaczego im nikt nie potrąca tego z wypłaty? Skoro oni dostali i pracują,to nam się też te pieniadze należą!
jestem za tym by dniówki dołowe mieli tylko ludzie zjezdzajacy pod ziemie. a inspektorom i ludziom nie potrzebnym zabrac kartki 14 i barbórki koniec
Na wesołej ratowniki całymi latami siedza na wydawce aparatów ucieczkowych z grubymi dniówkami dołowymi!!!!!!!!!! rozliczyc ich!!!!! I nie wspaminam nawet o wszystkich tych niby pisarzach po biurach... młode chłopoki tzw. "parzykawy" biurowe.... tez grube dniowy dołowe!!! Ale co to kogo obchodzi na kopalniach, w koncu to przeciez wszystko synusie swoich ustawionych tatusiów. No ale jak zawsze, poki telewizja sie tym nie zajmie nic sie nie zmieni!!!!
Na KWK HALEMBA POLOWA STACJI RATOWNICZEJ POCHOWANYCH JEST P0 BIURACH!KALFAKTOR NAJWIEKSZY ZLIDZIEJ I WALKARZ OD 15 LAT DOLU NUE WIDZIAL A CALY CZAS MA DNIOWKI DOLOWE.!
To przecież nie związkowcy fałszowali papiery tylko dział kadr i dyrektor. Czyje podpisy są na dokumentach? Związkowców?
Przewodniczacy Krzysztof Urban o którym tutaj mowa to dobry przyjaciel prezesa KHW Zygmunta tak więc nie liczbie na jakies restrykcje z jego strony w stosunku do tego przewodniczącego Solidarności. Łączą ich milionowe kontrakty które to firma GSP dostaje w holdingu ogromne kontrakty Firma ta zarządza Solidarność a przewodniczący solidarności z każdej z kopalń w KHW zasiadają w jej radach nadzorczych.
Na brzeszczach wszyscy związkowcy musieli by oddawać pieniądze Ci którzy sa emerytami i ci którzy jeszcze "pracują"
Brzeszcze czekają na prokuratora..
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
tak ino takich nierobów kombinatorów jest duuuuuuuuużo więcej nie tylko związkowcych...