VII edycja Europejskiego Kongresu Gospodarczy (20-22 kwietnia) będzie inna od dotychczasowych. Przede wszystkim dlatego, że po raz pierwszy wszystkie sesje odbędą się w jednym miejscu: w zbudowanym z małym opóźnieniem Międzynarodowym Centrum Kongresowym. Uczestnictwo zapowiedziało 4 komisarzy europejskich, kilkudziesięciu wysokiej rangi urzędników nie tylko z Polski. Prawdopodobnie, największe zainteresowanie może wzbudzać mer Kijowa, słynny ex-bokser Witalij Kliczko.
W piątkowej (20 marca) konferencji zapowiadającej EKG (EEG - z angielska) uczestniczyli organizatorzy imprezy: Wojciech Kuśpik (prezes PTWP SA, pomysłodawca Kongresu), Jerzy Buzek (związany z EKG od jego początków, gdy był przewodniczącym Parlamentu Europejskiego) i prezydent Katowic Marcin Krupa. Towarzyszył im Marcin Korolec (pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej).
Prezes Kuśpik podał, że zainteresowanie tegoroczną edycją jest także wyjątkowe. W pierwszym dniu od ogłoszenia kongresowej rejestracji, chęć udziału potwierdziło ponad 1000 gości. W sumie ma być ich ponad 6000. Przygotowanych dla nich będzie ponad 100 sesji plenarnych. Aktualnie 85 proc. ekspertów-panelistów potwierdziło swoją obecność w Katowicach w dniach od 20 do 22 kwietnia.
Europoseł Buzek poinformował, że nie było problemu z zaproszeniem na obrady komisarzy europejskich odpowiedzialnych m.in. za innowacyjności, energetyki, małą i średnią przedsiębiorczość i dystrybucję unijnych dotacji.
- To nie jest kongres regionalny, nie jest ogólnopolski, to kongres europejski - podkreślił b. przewodniczący PE.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.