Szykują się zwolnienia w spółkach okołogórniczych, świadczących usługi dla kopalń węgla kamiennego.
Jak dowiedział się dziennikarz portalu górniczego nettg.pl, do Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach wpłynęło już pierwsze zawiadomienie od przedsiębiorcy okołogórniczego, który przewiduje zwolnienie 70 osób.
Informację tę potwierdził Grzegorz Sikorski, dyrektor katowickiego WUP. Nie ujawnił jednak, o którą firmę konkretnie chodzi.
WUP wcześniej rozesłał ankietę do największych spółek świadczących usługi dla Kompanii Węglowej. Jest ich w sumie ponad 800.
Publiczne służby zatrudnienia chcą z niej dowiedzieć, ilu pracowników zagrożonych jest utratą pracy. W razie zwolnienie nie będą im przysługiwały żadne osłony przewidziane Ustawą o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.
Wojewódzki Urząd Pracy przygotował dla nich inne instrumenty pomocowe m.in. w postaci szkoleń, których celem jest zmiana zawodu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
dobrze prawisz, tych emerytów jest w tych firmach w h... coś z tymi gadami muszą zrobić
Kangoor, ja nie mówię o pracy za 1300 brutto, na umowę o dzieło. Pewnie to masz na myśli.
A może WUP przeprowadzi badania ilu emerytów górniczych pracuje w tych firmach górniczych ,może ZUS zainteresuje się ich lewymi zarobkami ,a Prokuratura i Policja Skarbowa przyłapała ich z kopertami z lewymi pieniędzmi i poprosiła o ich pochodzenie.
Jeżeli był automatykiem w Carbo to musiałby być niezwykle opornym nieudacznikiem, żeby z takimi referencjami i zawodem nie znaleźć pracy w 10 minut. Proszę o lepsze przykłady.
zabijacie slaskie rodziny,zjodzieje.
WUP niech się wypcha z taką pomocą. Jęśli ktoś przez 20 lat był np automatykiem w Carbo, to co? Masię przekwalifikować na Psiego fryzjera? Kolejna fikcja PO Państwa.