Facet z babeczką zatrzymują się na środku chodnika i zatapiają się w namiętnym, głębokim pocałunku. Mocno się pieszczą, nie zwracając na nikogo uwagi. W pewnej chwili podchodzi do nich mężczyzna, zagląda przez jedno ramię, przez drugie ramię, głośno chrząka. Widać, że próbuje zwrócić na siebie ich uwagę... Facet przestaje więc całować babeczkę i poirytowany pyta:
- Panie, czego pan chce do cholery?!
Mężczyzna speszony wskazuje palcem na kobietę i mówi:
- Bardzo przepraszam że przeszkadzam, ale żona ma w torebce klucze do domu...
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.