Propozycje rozwiązań służących uporządkowaniu rynku węgla oraz krajowego handlu tym surowcem będą gotowe przed kolejnym, wrześniowym, posiedzeniem Sejmu - poinformował w środę (3 września) wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński.
- Na to posiedzenie Sejmu wejdą druki poselskie w zakresie zmiany organizacji handlu węglem oraz rynku węgla - powiedział dziennikarzom Piechociński, uczestniczący w 24. Forum Ekonomicznym w Krynicy-Zdroju.
Podkreślił, że resortowi gospodarki zależy na szybkich pracach w tej sprawie; jego zdaniem prawdopodobnie efektywniejsza będzie tu ścieżka projektu poselskiego, a nie rządowego.
O planach nowych regulacji dotyczących rynku węgla wicepremier mówił 27 sierpnia w Sejmie, zaliczając tę sprawę do priorytetów legislacyjnych ministerstwa. Jak poinformował wówczas, chodzi o rozwiązania dotykające m.in. uporządkowania spraw handlu węglem, w tym wprowadzenia mechanizmu koncesjonowania tego handlu oraz eliminowania w tym zakresie szarej strefy.
Rozwiązania legislacyjne mają pomóc m.in. w sprzedaży nadmiaru węgla; w końcu czerwca tego roku na przykopalnianych zwałach leżało 8,3 mln ton niesprzedanego surowca. Piechociński poinformował, że jest możliwość sprzedaży 1,5-2 mln ton węgla na Ukrainę. Transakcja miałaby być sfinansowana ze środków UE lub międzynarodowych instytucji finansowych.
- Jest oferta ze strony ukraińskiej, teraz musimy to jeszcze potwierdzić na etapie już nie biznesowego, ale rządowego zainteresowania, i uzgodnić płatności - bo chcielibyśmy, aby przy braku pieniądza po stronie ukraińskiej np. polski węgiel był spłacony z deklarowanych unijnych funduszy pomocowych czy Banku Światowego albo MFW - tłumaczył minister.
W środę Jerzy Podsiadło, prezes zajmującej się eksportem węgla spółki Węglokoks, poinformował, że firma skierowała w ostatnim czasie niewielkie próbne ilości węgla na Ukrainę.
Piechociński dodał, że tego typu oferta, dotycząca potencjalnego skierowania polskich produktów na Ukrainę w ramach pomocy dla tego kraju, dotyczy również innych towarów.
- Przedstawiamy naszym partnerom w Europie, w każdym wymiarze, także pomocy humanitarnej, ofertę: Polska ma najtańsze w wielu obszarach produkty i jest najbliżej transportowo. Dzięki temu po największej efektywności i najmniejszym koszcie można udzielić wsparcia społeczeństwu, gospodarce i państwu ukraińskiemu - wyjaśnił wicepremier.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Hohoho Mr VcePremier do nas "kto baby nie bije" przemowi, "a tam na wierchu słoneczko lsni" powie nam co z weglem zrobić "pije kuba do jakuba" by górnictwo nasze przed upadkiem ochronić "a kto nie wypije tego we dwa kije" by gornikom "łupu, cupu" było lepiej i w kraju zylo się "kto piwa nie pije" dostatniej "babow nie rajcuje" ku chwale ojczyzny "ten albo waryjot" na wieki wiekow "albo zwayjuje" amen.