Rosja czeka na kolejne pieniądze od Naftohazu z tytułu spłaty zadłużenia i przedpłaty za gaz. We wtorek (10 czerwca) ma zostać wprowadzony system przedpłat- powiedziała rzeczniczka ministerstwa energetyki Rosji Olga Gołant.
Wcześniej źródło agencji ITAR-TASS powiedziało, że kolejna rata, której Gazprom spodziewa się we wtorek, wynosi ok. 1 mld dolarów.
Rosja dała Ukrainie czas do 10 czerwca na spłatę dalszej części zadłużenia, które Gazprom ocenia obecnie na 4,46 mld dolarów, oraz na zgodę na warunki przyszłych dostaw, zwłaszcza na cenę; w przeciwnym wypadku zagroziła zmniejszeniem dostaw.
Gazprom ogłosił 1 kwietnia, że od drugiego kwartału 2014 roku cena gazu dla Ukrainy została podwyższona z 268,5 do 385,5 USD za 1000 metrów sześciennych ze względu na dług Kijowa za surowiec odebrany w 2013 r. Dwa dni później cena wzrosła do 485,5 USD za 1000 metrów sześciennych w związku z cofnięciem zniżki przewidzianej porozumieniem o stacjonowaniu Floty Czarnomorskiej FR na Krymie, które Moskwa wypowiedziała po aneksji półwyspu.
Ukraina nie chce płacić za gaz tak wysokiej ceny, którą uważa za umotywowaną politycznie, z kolei Gazprom odmawiał rozmów o cenach bez uregulowania długu i zapowiadał przejście na system przedpłat.
Na skutek mediacji KE Naftohaz zapłacił Gazpromowi 786,4 mln dolarów za dostawy w lutym i marcu tego roku. Gazprom upomina się jeszcze o zapłatę za dostawy w listopadzie i grudniu 2013 roku (ok. 1,45 mld USD) oraz w kwietniu i maju bieżącego roku (ok. 3 mld USD).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.