Premier Donald Tusk poinformował, że jeszcze w poniedziałek po południu udaje się do Katowic na rozmowy w sprawie przyszłości polskiego węgla. Jednym z tematów ma być sprawa wykorzystania węgla dla bezpieczeństwa energetycznego. Związkowcy informowali, że do spotkania ma dojść we wtorek.
- Za chwilę udam się do Katowic na spotkanie ze wszystkimi centralami związkowymi, aby rozmawiać o przyszłości polskiego węgla. Trudna noc przede mną, bo sytuacja na Śląsku wymaga rzeczywiście szybkich interwencji, ale tak naprawdę będziemy rozmawiali właśnie o tym, żeby unia energetyczna miała swój praktyczny wymiar - powiedział Tusk na poniedziałkowej konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Węgier Viktorem Orbanem.
Jak dodał, zarówno poniedziałkowe spotkanie, jak i zaplanowany na wtorek "szczyt węglowy" w Katowicach z udziałem wszystkich związków, menedżerów, ekspertów "będzie poświęcony temu, jak polski węgiel wykorzystać lepiej dla bezpieczeństwa energetycznego".
W poniedziałek górnicze związki poinformowały, że we wtorek w Katowicach odbędzie się poświęcone problemom sektora spotkanie związkowych liderów z przedstawicielami rządu. Na stronach Ministerstwa Gospodarki zapowiedziano udział w tych rozmowach wicepremiera Janusza Piechocińskiego.
W poniedziałek resort gospodarki podał też, że Piechociński, wraz ze swoimi wiceministrami Tomaszem Tomczykiewiczem i Jerzym Pietrewiczem, spotkał się tego dnia w ministerstwie z wyłonionym pod koniec kwietnia nowym zarządem Kompanii Węglowej. Uczestnicy spotkania rozmawiali o sytuacji spółki; ustalili, że zarząd KW przedstawi program restrukturyzacji i propozycje zmian funkcjonowania firmy.
Cytowany w komunikacie resortu Piechociński zadeklarował gotowość do szerokiej dyskusji o zmianach w sektorze górnictwa.
- Konieczna jest jednak ścisła współpraca wszystkich stron zaangażowanych w ten proces - wskazał wicepremier.
Sytuacja Kompanii Węglowej - największego producenta węgla kamiennego w Unii Europejskiej, zatrudniającego 55 tys. osób - najbardziej niepokoi górników. W ub.r. firma straciła na sprzedaży węgla ponad 1 mld zł.
Na początku kwietnia pojawiły się informacje o możliwych problemach Kompanii z terminową wypłatą wynagrodzeń za marzec. Obawy te nie potwierdziły się. W ocenie związków środki udało się pozyskać dzięki rozpoczęciu procesu sprzedaży kopalni Knurów-Szczygłowice Jastrzębskiej Spółce Węglowej. KW sprzeda kopalnię za prawie 1,5 mld zł.
Tydzień temu w części kopalń Kompanii wstrzymano na kilka dni wydobycie, by nie powiększać ilości niesprzedanego surowca zalegającego na zwałach - jest go tam 5 mln ton. Przestojowi byli przeciwni związkowcy, zdaniem których nie poprawi to kondycji KW. Według związków w dalszej perspektywie spółka planuje dalsze przestoje, co w może w praktyce oznaczać początek likwidacji kopalń. Przedstawiciele KW podkreślali, że decyzja w tej sprawie nie zapadła.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.