Na piątkowym (21 marca) posiedzeniu posłowie przyjęli trzy z czterech senackich poprawek do nowelizacji ustawy o biopaliwach, która przewiduje, że od 2020 r. biopaliwa muszą stanowić 10 proc. zużywanych w kraju paliw.
Propozycje Senatu miały charakter redakcyjno-legislacyjny. Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.
Nowelizacja wdraża zapisy ostatniej europejskiej dyrektywy ws. promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych. Zgodnie z dyrektywą powinno się premiować biopaliwa wytwarzane z odpadów i produktów nieżywnościowych z zachowaniem zasad zrównoważonego rozwoju. Chodzi m.in. o to, by sektor nie konkurował o ten sam surowiec z wytwórcami żywności, co w przeszłości prowadziło np. do windowania cen żywności.
Przewiduje, że na wsparcie finansowe może liczyć produkcja i wykorzystywanie tylko takich biokomponentów, które spełniają opisane w dyrektywie kryteria zrównoważonego rozwoju (KZR), dot. m.in. źródła pochodzenia surowca czy poziomu ograniczenia emisji gazów cieplarnianych.
Tylko spełniające KZR komponenty będą zaliczane do realizacji Narodowych Celów Wskaźnikowych (NCW). NCW dla transportu w 2020 r. wynosi 10 proc. - co w praktyce oznacza, że taki musi być udział biopaliw w zużywanych paliwach w skali całego kraju.
Takie rozwiązania mają skuteczniej chronić rynek UE i krajowy przed importem biokomponentów z krajów, co do których istnieją wątpliwości, iż nie spełniają KZR, np. wycinają lasy tropikalne pod uprawę roślin do produkcji biopaliw.
Nowela zawiera szczegółowe regulacje dotyczące certyfikacji, surowców, komponentów, sprawozdawczości itp., które wiążą się z koniecznością spełniania KZR oraz mechanizmów weryfikacji samych kryteriów.
Rozszerza również listę komponentów, które mogą być uznane za biopaliwa.
Obecnie najpowszechniej produkowanym w Polsce dodatkiem do benzyny jest etanol, natomiast do oleju napędowego - estry kwasów tłuszczowych FAME. Nowe przepisy obejmą także np. biogazy (metan, propan, butan), produkowane z biomasy alkohole inne niż etanol (metanol, butanol) i inne substancje. Wprowadzają też całą grupę kolejnych nowych produktów, określonych jako biowęglowodory ciekłe, czyli węglowodory z biomasy. Przede wszystkim chodzi o hydrorafinowane oleje, np. paliwa typu HVO (uwodornione tłuszcze roślinne), wytwarzane w specjalnych instalacjach. Na tej liście znajdują się też paliwa syntetyczne, produkowane metodą Fischera-Tropscha, czyli przez uwodornienie węgla.
Dodatkowo promowane są biokomponenty z surowców nieżywnościowych - przede wszystkim celulozy i lignocelulozy oraz odpadów i pozostałości. Ich wkład w realizację NCW jest liczony podwójnie w stosunku do "tradycyjnych" biokomponentów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.