Czwartkowa (30 stycznia) sesja na Wall Street przyniosła odbicie i niewielkie wzrosty po kilku spadkowych dniach. Inwestorzy poznali wstępny odczyt PKB USA za czwarty kwartał 2013 r. oraz serię raportów kwartalnych amerykańskich spółek.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,70 proc., do 15.848,61 pkt.
S&P 500 zwyżkował o 1,13 proc. i wyniósł 1.794,19 pkt.
Nasdaq Comp. wzrósł o 1,77 proc., do 4.123,13 pkt.
W piątek będzie ostatnia sesja giełdowa w styczniu. Jak do tej pory w tym miesiącu indeks S&P 500 jest na 3,3 proc. minusie, a zwykle styczeń traktowany jest jako wskazówka zachowania się rynków w kolejnych miesiącach roku.
- Dzisiaj rynek skupił się na dobrych informacjach i na rynkach rozwiniętych. Gdy przyjrzymy się wszelkim zawiłościom wyników kwartalnych, to widać, że są one całkiem dobre, zwłaszcza w stosunku do wcześniejszych oczekiwań" - powiedział Bill Stone, główny strateg inwestycyjny z PNC Wealth Management. - Wygląda na to, że obecnie rynki wschodzące stały się nową Europą, to jest nasz główny czynnik ryzyka.
W czwartek uwaga inwestorów koncentrowała się na najnowszych danych z otoczenia amerykańskiej gospodarki i na dużej porcji wyników kwartalnych spółek.
Produkt Krajowy Brutto USA wzrósł w czwartym kwartale 2013 roku o 3,2 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk i był zgodny z oczekiwaniami analityków. W trzecim kwartale PKB w Stanach Zjednoczonych wzrósł o 4,1 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk.
Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wzrosła o 19 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 348 tys. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 330 tys.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.