Od rana w środę, 29 stycznia, złoty tracił na wartości, co spowodowane było znaczną podwyżką stóp procentowych w Turcji - wskazali analitycy. Po południu polskiej walucie udało się jednak odrobić część strat. Ok. godz. 16 euro kosztowało 4,20 zł, a dolar 3,07 zł.
- Wtorkowa gwałtowna podwyżka stóp procentowych dokonana późnym wieczorem przez bank centralny Turcji, w celu obrony liry, tylko na chwilę uspokoiła nastroje i powstrzymała wyprzedaż walut krajów postrzeganych jako wschodzące. Choć w środę w godzinach porannych waluty tych krajów rzeczywiście otwierały się na mocniejszych poziomach, bardzo szybko ponownie zaczęły tracić na wartości - powiedziała główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek.
Dodała, że deprecjacja nie ominęła także złotego. - Po otwarciu w okolicach 4,18 zł za euro i 3,06 zł za dolara w godzinach południowych złoty handlowany był już powyżej 4,22 zł za euro i 3,09 zł za dolara. Przy tych poziomach nastąpiła pewna stabilizacja kursu złotego, choć zanim to nastąpiło kurs euro/złoty zdążył znaleźć się blisko poziomu 4,23 - wskazała.
Kurtek mówiła też, że nerwowa atmosfera na rynkach wschodzących była podsycona dodatkowo podwyżką stóp procentowych w RPA, co udzieliło się głównej parze walutowej, czyli eurodolarowi.
- W oczekiwaniu na wieczorną decyzję amerykańskiej Rezerwy Federalnej kurs euro/dolar spadał z okolic 1,3680 na otwarciu europejskich notowań w kierunku 1,36, po czym rozpoczął marsz w przeciwnym kierunku - powiedziała.
Analityk Raiffeisen Polbank Dorota Strauch powiedziała PAP, że w środę mieliśmy zmienną sesję, a podwyżka stóp procentowych w Turcji tylko chwilowo pomogła innym walutom. - Właściwie od rana obserwujemy osłabienie złotego - mówiła.
Dodała, że inwestorzy czekają jeszcze na środową decyzję Fed dotyczącą wygaszania programu QE3. Jak mówiła, jeśli Fed zdecyduje się ściąć wartość miesięcznych skupów aktywów o 10 mld dolarów, to m.in. polska waluta zanotuje dalszą utratę wartości i może być handlowana po 4,24-4,25 zł za euro. Jeśli natomiast Rezerwa Federalna postanowi utrzymać skup aktywów na obecnym poziomie, to możliwe jest umocnienie złotego do 4,18 zł za euro.
We wtorek w nocy bank centralny Turcji podwyższył benchmarkową stopę z 4,5 proc. do 10,0 proc.
W środę wieczorem Rezerwa Federalna ma ogłosić decyzję w sprawie ograniczenia miesięcznej skali skupu aktywów. Fed obecnie skupuje miesięcznie aktywa warte 75 mld dolarów, w tym obligacje skarbowe warte 40 mld dolarów oraz obligacje MBS za 35 mld dolarów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.