Kompania Węglowa chciałaby sfinalizować transakcję sprzedaży kopalni Knurów-Szczygłowice w pierwszej połowie przyszłego roku - poinformował w poniedziałek (2 grudnia) wiceprezes spółki Marek Uszko. Dodał, że KW potrzebuje środków ze sprzedaży kopalni, by móc inwestować.
Zakupem kopalni, posiadającej m.in. złoża węgla koksowego, zainteresowana jest Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW). Obie firmy wybrały już podmiot, który zajmie się wyceną kopalni. Wycena będzie podstawą dalszych rozmów na temat sprzedaży tzw. zorganizowanej części przedsiębiorstwa.
- Kompania potrzebuje zasilenia środkami na inwestycje. Dzisiaj nie ma innego narzędzia pozyskania środków inwestycyjnych niż sprzedaż tego dobrego aktywa, jakim jest kopalnia Knurów-Szczygłowice. Kwota, jakiej spodziewamy się z tej transakcji, jest nie do zastąpienia innymi mechanizmami np. po stronie oszczędności - ocenił w poniedziałek Uszko podczas konferencji prasowej w Katowicach.
Wiceprezes wskazał, że spółka, która jesienią wyemitowała średnioterminowe obligacje o wartości ponad 1,2 mld zł, nie ma już dalszych możliwości zadłużania się na rynku krajowym. Aby finansować niezbędne inwestycje rozwojowe ze środków zewnętrznych musiałaby wyemitować kosztowne euroobligacje. Zarząd spółki zdecydował jednak, że firma nie powinna zwiększać swojego zadłużenia, a przeciwnie - działać na rzecz jego obniżenia, a jednocześnie realizować niezbędne inwestycje.
- Bez inwestycji w kopalniach nie utrzymamy zakładanego na kolejne lata poziomu wydobycia węgla. Nie mamy alternatywy dla pozyskania środków inwestycyjnych z zewnątrz - argumentował Uszko, tłumacząc przesłanki decyzji o sprzedaży rentownej i perspektywicznej kopalni, jaką jest Knurów-Szczygłowice.
Kompania chce inwestować rocznie co najmniej ok. 800 mln zł. Wiceprezes przypomniał, że w przeliczeniu na jedną tonę węgla inwestycje w Kompanii są obecnie o połowę mniejsze niż średnio w innych spółkach węglowych. Bez inwestycji m.in. w udostępnienie nowych pokładów wydobywczych firma nie byłaby w stanie osiągnąć planowanej produkcji węgla, powyżej 30 mln ton rocznie.
Uszko nie skomentował pojawiających się w mediach nieoficjalnych informacji, zgodnie z którymi Kompania chciałaby uzyskać ze sprzedaży kopalni grubo powyżej 1 mld zł. Nie odniósł się też do sugestii, jakoby alternatywą dla sprzedaży kopalni miało być powiązanie kapitałowe Kompanii z katowicką firmą Węglokoks - eksporterem węgla i liderem górniczo-hutniczo-energetycznej grupy kapitałowej.
W listopadzie JSW i KW poinformowały o toczących się rozmowach temat potencjalnej sprzedaży kopalni Knurów-Szczygłowice. Jak podano, negocjacje są "na bardzo wczesnym etapie". Sprzedaży kopalni sprzeciwiają się działające w Kompanii związki zawodowe, które zapowiedziały spór zbiorowy z zarządem w spółki. Związkowcy nie godzą się na restrukturyzację firmy na zasadach proponowanych przez zarząd.
Zatrudniająca ponad 5,8 tys. pracowników kopalnia Knurów-Szczygłowice to zakład, gdzie ok. 40 proc. wydobycia (ok. 1,5 mln ton rocznie) stanowi węgiel koksowy. Kopalnia eksploatuje najwięcej węgla koksowego spośród wszystkich 15 zakładów Kompanii Węglowej. Stąd zainteresowanie kopalnią ze strony Jastrzębskiej Spółki Węglowej, która specjalizuje się właśnie w węglu koksowym.
8 listopada obie firmy zawarły list intencyjny w tej sprawie, zakładający wyłączność negocjacji dla JSW. W dokumencie mowa o "możliwości pogłębienia współpracy w odniesieniu do eksploatacji złóż" oraz o potencjalnym nabyciu przez spółkę "zorganizowanej części przedsiębiorstwa" kopalni. To ostatnie sformułowanie oznacza, że przedmiotem potencjalnej transakcji byłby przede wszystkim majątek kopalni potrzebny do prowadzenia produkcji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Sprzedajcie te kopalnie i kase dla Oleczka i Sledzika bo za mało maja już tych łapówek od firm za kleje i piany które wcale nie wjezdzaja do kopalni. Tam jest jedna mafia ..cała kadra tylko zeruje na robotniku ...złodziej na złodzieju siedzi!!!
a mieli gruba budowac w lubelskim i co stoi to w miejscu???
I znowu bedzie sie czym dzielic pod stołem ...mało im kasy z łapówek więc teraz trzeba sprzedać jedna z kopalń ...a do łopaty nieroby z centarli !!!
..nie dla psa kiełbasa
A ktoś się nas zapytał o zdanie? Może my chcemy przejść do JSW? Mamy dość KW i niekompetentnych dyrektorów na smyczy zarządu !!!
"stary" maszynowego ze Staszica kupi, bo mo łeb do interesów, ostatnio na kopalna zamówił se sprzęgło ro renówy to jest do przodku ze 1500 złotków
Jurek kupi, tylko, że teraz nie pracuje! Jurek gdzie jesteś?!
Ja też sprzedam mój mały sklepik w który inwestowałem przez 20 lat i teraz mi przynosi zyski.