Średnia płaca w Kompanii Węglowej (KW) może w przyszłym roku zmniejszyć się o ok. 2 proc. Ma to nastąpić w wyniku likwidacji niektórych świadczeń oraz zamrożenia wynagrodzeń - wynika z informacji związkowców. To część programu naprawczego tej górniczej firmy.
We wtorek (19 listopada) zarząd Kompanii przyjął kluczowe założenia programu restrukturyzacji spółki do 2020 r. Projekt całego programu ma być przyjęty 28 listopada, a dzień później otrzyma go Rada Pracowników. Tworzący ją związkowcy, którzy poznali główne założenia w poniedziałek, deklarują, że w takiej wersji program jest dla nich nie do przyjęcia. W spółce obowiązuje pogotowie strajkowe.
Z informacji górniczej Solidarności wynika, że zmniejszenie średniej płacy w KW w 2014 r. o ok. 2 proc. ma nastąpić poprzez likwidację dopłat do zwolnień chorobowych, likwidację świadczeń na pomoce szkolne i bilety komunikacji (to przywileje zapisane w tzw. Karcie Górnika), likwidację tzw. rekompensaty węglowej (dopłata do deputatu węglowego, zależna od rodzaju węgla, jaki dostaje górnik) oraz likwidację funduszu motywacyjnego w kopalniach.
Na takim, zmniejszonym, poziomie płace miałyby zostać zamrożone także po 2014 r. Jeżeli program w tej formie faktycznie zostanie zrealizowany, byłby to pierwszy w śląskim górnictwie przypadek faktycznego zmniejszenia wynagrodzeń. Pensje górników były już zamrożone w okresie realizacji programu restrukturyzacji górnictwa w końcu lat 90. Później rosły z reguły o wskaźnik inflacji, a w latach koniunktury - powyżej tego wskaźnika.
Rada Pracowników otrzymała również informację, że przysługująca górnikom czternasta pensja ma być wypłacana w trzech równych ratach (w lutym, lipcu i wrześniu), a nie - jak dotąd - jednorazowo w lutym. Spółki węglowe od lat mają problemy z zapewnieniem środków na wypłatę "czternastki", tym bardziej, że w grudniu wypłacają górnikom także premię barbórkową, równą pensji.
Program restrukturyzacji zakłada też zniesienie od 2016 r. deputatu węglowego dla górniczych emerytów oraz odpisów na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych dla emerytów.
Rzecznik Kompanii Zbigniew Madej nie skomentował informacji o planowanym zmniejszeniu wynagrodzeń. Przyznał, że założenia programu restrukturyzacji służą obniżce kosztów działania spółki; także kosztów pracy.
- Główne założenia programu oraz jego cele są znane. Natomiast o szczegółach będziemy mówić w końcu listopada, kiedy projekt będzie ostatecznie przyjęty przez zarząd i oficjalnie przekazany stronie społecznej - powiedział rzecznik. Ma to nastąpić 29 listopada.
Jak informowano już wcześniej, projekt przewiduje łączenie kopalń - z 15 ma zostać 8. 1 kwietnia 2014 r. połączone zostałyby kopalnie Bobrek-Centrum i Piekary, trzy kopalnie z Rudy Śląskiej (Bielszowice, Halemba-Wirek, Pokój), kopalnie Piast i Brzeszcze, Ziemowit i Bolesław Śmiały, Marcel i Rydułtowy-Anna, a także Chwałowice i Jankowice. Łączna liczba ścian wydobywczych ma zmniejszyć się docelowo o około jedną trzecią, z 54 do ok. 35.
Projekt zakłada, że kopalnia Knurów-Szczygłowice mogłaby już w przyszłym roku zostać sprzedana Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Ciepłownie znajdujące się w strukturach KW miałyby zostać skonsolidowane i wydzielone poza struktury Kompanii. W spółkę córkę przekształcone ma zostać także Centrum Usług Księgowych oraz Zakład Remontowo-Produkcyjny w Bieruniu. Z kolei bieruński Zakład Górniczych Robót Inwestycyjnych ma zostać zlikwidowany, a jego pracownicy przeniesieni do kopalń Piast i Ziemowit.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Emil ma racje bo zaden madry nie robi dluzej niz musi chodz w kw sa czopy co robia juz 10 lat dluzej ci maja zryte mozgi chyba, ale dobrze zabiora im odprawy jak do konca listopada nie odejda sami a potem dostana tylko miesieczne wynagrodzenie i ZABRAC WSZYSTKIM PRZYWILEJE OPROCZ DOLOWYCH IM SIE NALEZY RESZCIE NIE
Ktos, kto ma mozliwosc przejscia na emeryture po 25 latach, robi dalej na dole powinien jak najszybciej pójsc do psychiatry
My w dziale Płac robimy w biurowcu i wszyscy jestesmy dołowi.
przywileje tylko dla dolowych!!!!!!!!!!!! reszcie sie nic nie nalezy a zwlaszcza administaracji bo to nie gornicy i tej bandzie powinno sie to zabrac i polowe ich wywalic bo kiedy sie do biura nie wejdzie to pancie kawke pija a przed godz 15 to juz z pracy wychodza zlikwidowac stanowisko nadsztygara wywalic z form emerytow gorniczych co jeszcze im malo kasy do firmy idzie ten co nigdy na dole sie nie narobil bo zaden madry czlowiek po przeparacowaniu 25 lat na dole na dol nie pojdzie zeby zycie narazac na halembie zgineli sami emeryci wiec albo emerytura albo praca w firmie a wegiel dla emerytow tylko dla tych co mamj w domu piece weglowe przywileje dla gornoikow dolowych i tyle w temacie reszcie wszystko zabrac a ta co sie tu wypisuje o dzieciach nie pelnosprawnych samotna matka to do mopsu po pomoc albo do kosciola niech czrna sekta pomaga
Jak to jest możliwe, że te same przywileje co dołowiec ma pani z biura? Ludzie czytajcie ze zrozumieniem nikt nie chce pozbawiać jej pracy, ba nawet w kompani mówi się, że albo trzeba administrację ograniczyć albo zmniejszyć tej grupie wynagrodzenie, ale pytam czy to sprawiedliwe, że kobieta z ciepłego biura ma tyle samo węgla ile górnik ze ściany? Ma bony żywnościowe, barbórke, 14-tkę i bardzo często męża nadsztygara, kierownika lub sztygara, a w najgorszym razie fizycznego, ale też zatrudnionego na kopalni. Rzeczywiście żal jedynych żywicielek rodziny (jeśli takie są), ale zdecydowana większość to małżeństwa z dwoma wypłatami, podwójnymi kartkami na ciapę, 16-toma tonami węgla (2 x 8 ton), dwoma barbórkami i podwójną 14-tką. Potem prawie cała Polska pluje właśnie na górników tych fizycznie i ciężko pracujących - no ale co się dziwić w dobie bezrobocia i pracy po 12 godzin za najniższą krajową na umowie śmieciowej.
poprawka: "Ale jeśli okazuje się, że koszty wydobycia tony węgla są zbyt wysokie, to odpowiedzialni są wszyscy pracownicy, którzy go NIE wydobywają. Zastanawiające....."
Zarząd przespał najlepszy czas koniunktury na węgiel i teraz budzi się z ręką w szambie. Kto odpowiada za strategię marketingową KW? To są właśnie osoby odpowiedzialne za obecną sytuację. Nowa kopalnia na miarę Bogdanki im się marzy, elektrownię chcą budować... Rozwój owszem, ale przeinwestowanie, łapanie kilku srok za ogon to prosta droga do katastrofy. Osoby za to odpowiedzialne trzymają gęby w kompanijnym korycie, a zwykły pracownik poniesie koszty tej katastrofy. I tak z innej strony: jeśli jest zysk ze sprzedaży węgla do podziału, to oczywiste jest, że najwięcej dostają ci, którzy go wydobywają - ok, słuszne to. Ale jeśli okazuje się, że koszty wydobycia tony węgla są zbyt wysokie, to odpowiedzialni są wszyscy pracownicy, którzy go wydobywają. Zastanawiające.....
Ciekaw jestem jak bo zarząd zareagował gdyby związki w końcu wzięły się do roboty i wszyscy byśmy w jednym dniu złożyli wypowiedzenia z pracy. Dopiero by się posrali bo wtedy sami nie mieli by za co żyć bo kopalnie bez górników to zarząd bez pieniędzy. Zlikwidować stanowiska nadsztygarów a jest ich setki a jeden zarabia ponad 10 tyś. zł. więc na tym można by oszczędzić ale nie to nie w waszym stylu bo nieróbstwo musi być w polskim górnictwie. Wara od naszych pieniędzy bo będzie źle.
To było do przewidzenia. Najpierw zamiast kostki dali nam orzecha i jakieś pieniądze jako rekompensatę, a teraz jeszcze te pieniądze zabiorą. Tylko czekać aż dostaniemy rocznie 8 ton najgorszego miału albo mułu... Według mnie te pieniądze da się oszczędzić na czymś innym. np. rekompensaty jest teraz ok 70zł. Tyle kosztuje podkoszulek dla górnika. Po co dawać ubrania robocze osobom na górze? Takiemu nadsztygarowi wystarczy jeden komplet ubrań na kilka lat. Tutaj już robi sie oszczędności... Ile rzeczy na kopalni idzie w zawał? Ile jest zmarnowanych pieniędzy?Niema na potrzebne rzeczy a wydaje się na głupoty. Ale oczywiście najłatwiej zabrać nam z wypłaty...
Pamiętacie jak było z 13- tką ??? Do wypłaty ją wciągli i się straciła !!! Nie pozwólmy bracia górnicy o grzebanie w karcie górnika !!!! To jest nasza świętość !!!!
Precz od karty górnika i 14 pensji!!!!!!
a ja się cieszę że chcą ograniczyć administrację, ale UWAGA głównie dla tego, że wtedy i TYLKO WTEDY związki mobilizują się do działania. Tak było już wiele razy, że po strajkach zyskiwali nie robotnicy, ale właśnie administracja. Dostali bony żywnościowe, których wcześniej nie mieli, 14-tą pensję, której też nigdy nie otrzymywali i krzywda nigdy im się nie działa, a zawdzięczali to zawsze "rylowskim" strajkom. Dlatego niech gnębią ich coraz bardziej bo związki milczą gdy od miesięcy mówi się na kopalniach, że to właśnie zarząd doprowadził Kompanię na skraj bankructwa i jak na ironię właśnie ten zarząd ma tą firmę ratować i to bynajmniej nie oszczędzając na swoich wypłatach za zasiadanie - no bo przecież nie za jakąś rzetelną robotę. Związki się budzą i powiem tak: lepiej późno niż wcale, a że kolejny raz budzi ich nie niedola fizycznego tylko "krzywda" znajomej z administracji to trudno - sami bądź co bądź o tą administrację się ocierają - no bo przecież te paniska na dół już nie jeżdżą, ba nie mają nawet roboczych ciuchów nie mówiąc o haku na łaźni górniczej. Pozdrawiam serdecznie - Szczęść Boże.
emeryci na emerytury , pseudo dołowcy na doł i nie kryć się po biurach
Wara od 14 i karty górnika bo bydzie jazda :)
Ręce precz od Karty Górnika!!!
Złodziejski Fundusz Motywacyjny zlikwidować natychmiast.
Fajna masakra się dzieje... Alokują , łączą kopalnie , obniżają zarobki o 2% ... o co chodzi ? Najlepsze jest to, że niby załogi za dużo. Alokują młodych pracowników na inne kopalnie a (emerytów) nadsztygarów i innych (powierzchniowych) zostawiają tylko , że w innej formie. Porażka nie? Jak to ma działać ? Ja np. mam jeszcze dużo do emerytury i chciałbym , żeby zakład czy firma w której pracuje działał prężnie i dochodowo , ALE LUDZIE - NO NIE DA SIĘ ! ! !