W Niemczech w niedzielę zakupy można zrobić jedynie w małych, rodzinnych sklepach lub na stacjach benzynowych. We Francji jest podobnie. Nawet, w bagatelizowanej przez wielu, Ukrainie supermarkety są zamknięte. W Polsce po raz kolejny powraca temat: czy niedziela powinna przestać być "handlową"?
Oto komentarz w tej sprawie Piotra Dudy, przewodniczącego Solidarności...
- Zakaz handlu w niedzielę to od wielu lat twardy i niezmienny postulat Solidarności. Prowadziliśmy w tym temacie wiele kampanii i akcji, pokazując jak destrukcyjne skutki dla życia rodzinnego wiążą się z niedzielnym handlowaniem. Cieszę się, że ta prawda w końcu dotarła do posłów, choć zdaję sobie sprawę, że od projektu do stanowionego prawa droga daleka.
Jestem oburzony wypowiedziami przedstawicieli Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. Straszenie sformułowaniami o gospodarczym samobójstwie, ignorancji czy wręcz zapowiedź upadłości i zwolnień kilkudziesięciu tysięcy pracowników nie ma żadnego uzasadnienia w faktach. Takie stawianie sprawy nosi znamiona szantażu.
Przypominam, że takich samych argumentów używano przy wprowadzaniu zakazu handlu w dni świąteczne. Wtedy też straszono katastrofą. I co się stało? Nic.
W wielu europejskich krajach takie zakazy obowiązują od lat i tamtejsze gospodarki mają się dobrze. Trudno ich decydentów nazwać gospodarczymi samobójcami. W Polsce też tak będzie, a zmniejszone obroty z powodu wolnej niedzieli zrekompensują zwiększone obroty w piątek i sobotę. Być może na początku będziemy musieli zmienić nieco swoje przyzwyczajenia, ale ostatecznie taka zmiana będzie dla branży neutralna.
Niedziela jest czasem wypoczynku, jest czasem przeznaczonym dla rodziny. Trzeba robić wszystko, aby pracę w ten święty dzień ograniczyć do absolutnego minimum. Są zawody, które w dni wolne i święta muszą pracować, ale z całą pewnością handel do nich nie należy...
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jeżeli pomysł nie pochodzi od osób nawiedzonych, tylko od ludzi pracy to trzeba również zrobić obowiązkowe wolne soboty. Wszak to jeden z 21 Postulatów. Zakaz wszelkiej pracy w sobotę i niedzielę. :)
dokladnie,dziewczyna robi w sklepie,jak teraz boze cialo bbylo wolny,to ludziom sie w glowach pomieszalo,tyle ludzi,ruch jak w rzymie,i tak zawsze jest jak jakis dzien jest sklep zawarty nikt nikogo nie bedzie zwalnial bo w piatek i soboty bedzie duzo ludzi kupowalo!!!!!a pieprezie ze pracodawcy beda zwalniac to sciema!!!