Innowacyjne technologie, który zastosowano w kopalni Bobrek-Centrum w Bytomiu mają zabezpieczyć powierzchnię przed wpływami eksploatacji górniczej. Wypracowano również nowe rozwiązania mające na celu utrzymanie wydobycia przy zapewnieniu pełnego bezpieczeństwa mieszkańcom miasta.
Wiadomo już, że w tym roku wydobycie pod bytomskim śródmieściem prowadzone będzie metodą na podsadzkę hydrauliczną. W taki właśnie sposób w Ruchu Centrum kopalni Bobrek-Centrum przebiega eksploatacja pokładu 510, charakteryzującego się doskonałymi parametrami fizykochemicznymi. Parcela ściany zlokalizowana jest we wschodniej części obszaru górniczego kopalni, w filarze ochronnym miasta. Wysokość wybierania złoża ograniczona jest ochroną powierzchni oraz uwarunkowana jest zagrożeniem tąpaniami.
- W związku z faktem, iż jest to jedyna ściana podsadzkowa w Kompanii Węglowej, w oparciu o dotychczasowe doświadczenia w prowadzeniu eksploatacji podsadzkowej, nawiązaliśmy współpracę z gorlickim Glinikiem w zakresie wyprodukowania nowego typu obudowy zmechanizowanej, przy zapewnieniu pełnego bezpieczeństwa obsługi i zmaksymalizowaniu procesów mechanicznych - wyjaśnia Leonard Klabis, dyrektor kopalni Bobrek-Centrum.
Realizowanie wszystkich ruchów obudowy odbywa się przy pomocy sterowania hydraulicznego ręcznego. Sekcje spełniają wymagania aktualnie obowiązujących norm europejskich. Obudowa może pracować w atmosferze zagrożonej wybuchem metanu i pyłu węglowego.
- Eksploatacja podsadzkowa będzie ważnym ogniwem produkcyjnym w Ruchu Centrum, a jej ciągłość zaplanowana została do końca obowiązującej koncesji, czyli do 2040 roku. Pokład 510 przewidziany do eksploatacji zalega w filarze ochronnym dla śródmieścia Bytomia, gdzie eksploatacja może być prowadzona wyłącznie z podsadzką hydrauliczną - potwierdza Andrzej Malesza, dyrektor ds. produkcji w kopalni Bobrek-Centrum.
Łącznie w trzech warstwach pokładu 510 udokumentowano ponad 20 mln t zasobów surowca.
Należy wspomnieć, że eksploatację pokładu w tym rejonie rozpoczęto w 2005 r. ścianą 10 metodą na zawał. Dalsza eksploatacja, już podsadzkowa, prowadzona była w warstwie dolnej pokładu ścianami 10, 8, a obecnie również ścianą 6. W sumie wydobycie sięgnęło 2 180 tys. t węgla.
Wprowadzenie innowacyjnych rozwiązań w postaci specjalistycznej obudowy zmechanizowanej jest m.in. efektem przeprowadzonych prac planistyczno-projektowych, zmierzających do utrzymania wydobycia wysokiej jakości węgla przy zapewnieniu pełnego bezpieczeństwa mieszkańcom Bytomia. Nowe spojrzenie na sposób prowadzenia robót górniczych pod Bytomiem zakłada także: przesunięcie dalszej eksploatacji pokładu 504 w rejonie dzielnicy Karb o około dwa lata (dla zabezpieczenia części zachodniej dzielnicy), zakończenie eksploatacji w byłym filarze Szybu Północnego w dzielnicy Miechowice, zabezpieczenie, remont i wzmacnianie konstrukcji budynków lub rozbiórka przed rozpoczęciem eksploatacji, wzmożone obserwacje budowlane w terenie, ograniczenie wysokości ścian, ich postępu dobowego i miesięcznego oraz zapewnienie ciągłej eksploatacji, również w weekendy.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.