Prawie dwadzieścia stron znormalizowanego maszynopisu, to objętość tekstu przemówienia Piotra Dudy, szefa Solidarności, jakie wygłosił w piątek 30 marca w Sejmie. Posłowie i posłanki dyskutują o tym, czy winno ogłaszać się referendum ws. wieku emerytalnego, czy też nie. Debata sejmowa rozpoczęła się ze sporym opóźnieniem ponieważ klub PiS złożył wniosek o zwołanie konwentu seniorów i wyjaśnienie, dlaczego nie wpuszczono do Sejmu delegacji Solidarności...
Pod gmachem Sejmu rzesze związkowców głośno i dynamicznie wyrażają swój stosunek do reformy systemu emerytalnego wg założeń rządowych. W parlamencie natomiast przewodniczący Duda mówił:
Rozpoczynając wystąpienie Piotr Duda powitał wszystkich, którzy przyjechali dzisiaj przed Sejm w imieniu dwóch milionów Polaków, którzy poprali wniosek o referendum emerytalne.
- Od bardzo dawna żadna obywatelska inicjatywa w Polsce nie zyskała tak wielkiego poparcia. Polacy poparli pomysł referendum, bo doskonale wiedzą, że proponowane przez rząd rozwiązania doprowadzą do nieodwracalnych zmian zarówno w ich życiu jak i życiu następnych pokoleń. Wiedzą, że recepty na zagrożenia stojące przed polskim systemem emerytalnym nie można poszukiwać w prostym, mechanicznym zabiegu podwyższenia wieku emerytalnego, ale przede wszystkim w rozwiązaniach zachęcających pracowników do przedłużenia aktywności zawodowej - przekonywał przewodniczący Duda.
Jego zdaniem wydłużenie wieku emerytalnego uprawniającego do przejścia na emeryturę wymaga stworzenia warunków motywujących i dających szanse do kontynuacji aktywności zawodowej m.in. warunków dla wzrostu dzietności, podnoszenie standardów i poziomu finansowania opieki medycznej, opieki pielęgnacyjnej dla osób starszych, wprowadzenie mechanizmów indywidualnej ścieżki zawodowej, podniesienie standardów organizacji i bezpieczeństwa pracy oraz funkcjonowania publicznych służb zatrudnienia.
Piotr Duda stwierdził, że w dyskusjach o podwyższeniu wieku emerytalnego padło wiele nieprawdziwych argumentów. Jednym z nich jest przekonywanie, że polski system emerytalny musi sprostać wyzwaniom wynikającym z procesu starzenia się społeczeństwa oraz wzrostu obciążeń systemu emerytalnego wypłatami świadczeń dla osób urodzonych w latach 1946-1959. Tymczasem te same argumenty padały przy okazji wprowadzania reformy z roku 1999. System kapitałowy miał być odporny na wpływ demografii, rynku pracy oraz naciski polityczne. W obowiązującej obecnie formule zdefiniowanej składki wpisane są ekonomiczne zachęty do przedłużania momentu przejścia na emeryturę.
- Odsunięcie w czasie decyzji o przejściu na emeryturę pozwala osiągnąć efekt w postaci znacznego przyrostu należnej emerytury w wyniku wydłużenia okresu opłacania składek oraz skrócenia statystycznego okresu pobierania świadczenia. Polacy wiedzą, że warto pracować dłużej, aby później pobierać wyższe świadczenia. Nie trzeba ich do tego zmuszać - mówił przewodniczący Duda.
Przewodniczący wytknął również politykom PO, że podczas kampanii wyborczej nie wspominali o podwyższeniu wieku emerytalnego. Niestety jednocześnie konserwuje obecny niesprawiedliwy system zróżnicowania obciążeń składką ubezpieczonych, który powinien być podporządkowany zasadzie: równa składka od równego dochodu niezależnie od źródła jego pochodzenia.
- Skuteczna polityka państwa zmierzająca do wyeliminowania tych patologii powinna przyczynić się do poprawy sytuacji finansowej funduszu emerytalnego, funduszu rentowego oraz Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia - przekonywał szef "S".
Zdaniem przewodniczącego nieprawdziwy jest również argument, że podwyższenie wieku emerytalnego w Polsce jest niezbędne, ponieważ tak robi większość państw europejskich. Na tak radykalne podwyższenie wieku emerytalnego zdecydowały się do tej pory w Europie wyłącznie te państwa, które w drugiej połowie ubiegłego wieku nie zdecydowały się na wprowadzenie strukturalnych reform systemu emerytalnego takich jak zastosowane w Polsce.
Przewodniczący zwrócił również uwagę na różnice między Polską i innymi krajami UE dotyczącymi warunków pracy, czasu pracy czy jakości życia. Średni wiek dożycia obywateli polskich wprawdzie się wydłuża, ale w porównaniu do tych państw jest nadal niski. Oczekiwana długość dalszego trwania życia Polek i Polaków w porównaniu do obywateli 27 krajów Unii Europejskiej sytuuje kolejno mężczyzn na 21, a kobiety na 19 miejscu wśród tych państw. Szef "Solidarności" wytykał również rządowi niepowodzenie rządowego programu 50+ i brak miejsc pracy dla starszych pracowników.
Duda przypomniał obecnemu na sali premierowi słowa powtarzane przez niego przed wyborami słowa z artykułu dla Gazety Wyborczej:"Nie wierzę, żeby wszyscy ludzie zbliżający się do siedemdziesięciu lat mogli pracować w swoich zawodach z równą wydajnością, jak robili to wcześniej. Trzeba znaleźć rozwiązanie elastyczne, miękkie, przede wszystkim dobre dla ludzi, zachęcające ich do dłuższej aktywności zawodowej, a w konsekwencji dobre dla równowagi demograficznej na rynku pracy". Przedwyborcze wypowiedzi polityków stojące w sprzeczności z obecną sytuacją wywołały na sali duże emocje, również wśród członków rządu.
Przewodniczący odniósł się również do zawartego wczoraj między PO i PSL porozumienia, stwierdzając że jest gra w złego i dobrego policjanta obliczona na podnoszenie napięcia nie zmyli Polaków.
- Cząstkowe emerytury oznaczają, albo pracować do śmierci albo umrzeć z głodu - powiedział. Na koniec Piotr Duda zaapelował do posłów o poparcie uchwały w sprawie referendum, które da szansę na ogólnokrajową dyskusję w sprawie wieku emerytalnego. - Polacy zdecydują, które argumenty mają dla nich większą wagę. Cytuję słowa Premiera Donalda Tuska " Zdajmy się na mądrość Polaków" - powiedział przewodniczący.
Głosowanie nad wnioskiem planowo miałoby się rozpocząć ok. godziny 17. Jeśli Sejm przyjmie wniosek o referendum, wówczas trafia on do Komisji Ustawodawczej w celu przygotowania i przedstawienia projektu uchwały o przeprowadzeniu referendum. Sejm podejmuje uchwałę o przeprowadzeniu referendum bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
W galerii: związkowcy protestują w Warszawie (zdjęcia: Łukasz Karczmarzyk- Tygodnik Śląsko-Dąbrowski Solidarność).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.