Powszechnie mówi się o zasobach gazu łupkowego z nim wiąże się - w mniejszym lub większym stopniu - energetyczną przyszłość polskich. Tymczasem ze skał, w których związany jest niekonwencjonalny gaz, można wydobywać również ropę naftową...
Wiceminister środowiska, główny geolog kraju Piotr Woźniak:
- Z raportu otwarcia o zasobach gazu z łupków i ropy wynika, że tej ostatniej maksymalnie będziemy mieli do wydobycia 535 milionów ton, a z największym prawdopodobieństwem mówimy o ilościach tego surowca w przedziale od 215 do 268 milionów ton.
Oznaczałoby to, że mamy zasoby nawet 10,5-krotnie większe od udokumentowanych do tej pory zasobów ze złóż konwencjonalnych. Przy obecnym rocznym zapotrzebowaniu na ropę naftową w Polsce - a to wynosi ok. 24 miliony ton - i wliczając dotychczasowe zasoby ze złóż konwencjonalnych, oznaczałoby to 12 lat zaspokojenia pełnego zapotrzebowania polskich rafinerii w ropę naftową.
Dzięki ropie z łupków mielibyśmy zasoby odpowiadające nawet 440-letniej produkcji ropy naftowej w Polsce na dotychczasowym poziomie...
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.