Zakład Górniczy Janina w Libiążu wdrożył pierwszy w Polsce system do neutralizacji kwaśnych odcieków. Inwestycja jest efektem prac badawczych i koncepcyjnych, przeprowadzonych wspólnie przez naukowców z Głównego Instytutu Górnictwa oraz specjalistów ze spółki Tauron Wydobycie.
Wyniki analiz wskazują, że w ostatnich latach nastąpił wyraźny wzrost wpływu składowiska przy ul. Krakowskiej w Libiążu na środowisko. Stwierdzono m.in. obniżenie odczynu wód do kwaśnego oraz ich ponadnormatywne zanieczyszczenie siarczanami, chlorkami, żelazem i innymi metalami ciężkimi. Jeszcze do niedawna wody deszczowe spływające ze zwałowiska odpadów wydobywczych gromadzone były w rowie opaskowym zakończonym odparowalnikiem. Efekt ekologiczny był jednak znikomy.
Pomysł rodzimy, środki unijne
- Zaczęliśmy się zastanawiać, jak ten niekorzystny dla środowiska stan zmienić. Myśleliśmy o ekranach hydrogeologicznych. W wyniku wielu konsultacji pojawił się pomysł sięgnięcia po środki unijne z Funduszu Węgla i Stali. Został złożony odpowiedni wniosek, który zaakceptowała Komisja Europejska. W ramach projektu powstało konsorcjum, złożone z przedstawicieli dziesięciu podmiotów naukowych m.in. z Polski, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Grecji oraz Taurona Wydobycie jako partnera przemysłowego - wyjaśnia Krzysztof Paw, kierownik Oddziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Odpadami ZG Janina.
Realizacja systemu do neutralizacji wód trwała ponad rok. Obecnie kwaśne odcieki z rowu opaskowego kierowane są już do osadnika dwukomorowego, a stamtąd do rowu wypełnionego kruszywem wapiennym. Ostatnim i największym elementem systemu jest uszczelniony staw sedymentacyjny o wielkości 1000 m kw., w którym wolny przepływ wody jest wymuszony przez specjalne przegrody. W tym miejscu wytrącone zostają nieusunięte na wcześniejszym etapie związki żelaza i przeprowadzana jest sedymentacja osadów żelazistych. Sedymentacja to nic innego, jak zjawisko opadania cząstek ciała stałego w cieczy w wyniku działania siły grawitacji lub sił bezwładności. Pozbawione zawiesiny i odkwaszone wody o ustabilizowanym składzie chemicznym kierowane są dalej rowem odwadniającym w kierunku południowo-zachodnim do przepompowni Tauron Wydobycie, a następnie do Potoku Gromieckiego.
Wysoka sprawność
- Na podstawie doświadczeń można przyjąć, że w funkcjonującym już systemie szacowane obniżenie kwasowości wyniesie do 97 proc., a redukcja rozpuszczonego żelaza i glinu odpowiednio od 92 do 96 proc. Pierwsze testy efektywności oczyszczania kwaśnych odcieków w systemie przeprowadziliśmy w I kw. br. Uzyskane wyniki potwierdziły wysoką sprawność procesów oczyszczania - przyznaje Robert Frączek, geolog z Zakładu Górniczego Janina.
System do neutralizacji kwaśnych wód, spływających z miejsc deponowania odpadów pogórniczych, jest pierwszą tego typu inwestycją w Polsce. Podobne funkcjonują na obszarach górniczych Stanów Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.