W środę (7 września) o godz. 11:15 w budynku U-5 Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie odbędzie się uroczyste otwarcie laboratorium obrazowania magnetyczno-rezonansowego na Wydziale Fizyki i Informatyki Stosowanej - poinformował portal nettg.pl Bartosz Dembiński, rzecznik prasowy uczelni. Udział w wydarzeniu zapowiedział ambasador Kanady Daniel Castello.
Uruchomienie laboratorium to efekt współpracy pomiędzy Akademią Górniczo-Hutniczą a Instytutem Biodiagnostyki Kanadyjskiej Akademii Nauk (strona kanadyjska współfinansowała inwestycję). Laboratorium będzie służyć przede wszystkim podniesieniu jakości kształcenia studentów fizyki medycznej w AGH.
Rezonans magnetyczny, jedna z najpopularniejszych metod badania w medycynie, wymaga ciągłego udoskonalania - temu m.in. będzie służyć nowe laboratorium obrazowania magnetyczno-rezonansowego. Z nowego sprzętu i pomieszczeń korzystać będą głównie studenci unikatowego kierunku fizyka medyczna, prowadzonego na Wydziale Fizyki i Informatyki Stosowanej AGH (to jeden z tzw. kierunków zamawianych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego). Kształcenie inżynierów w tym obszarze ukierunkowane jest na wykorzystanie miedzy innymi promieniowania w diagnostyce i terapii medycznej (ultradźwięki, mikrofale, RF, promieniowanie optyczne), jak również zastosowaniu informatyki w medycynie.
Warto zauważyć, że będzie to jedyne tego typu laboratorium na uczelniach technicznych w Polsce. Nowe urządzenie działa przy wykorzystaniu systemu niskopolowego (wykorzystuje pole magnetyczne pochodzące od magnesów trwałych). Jest to typowy system stosowany w medycynie, wykorzystywany także do celów naukowych. Jego podstawowymi zaletami są niskie koszty eksploatacji oraz duże możliwości wykonania różnorodnych badań.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
oczywiście - nic nie robią a super kaska i szychty lecą, zlikwidować to stanowisko - reforma jak się patrzy
Prawdą jest, że nadsztygar to zbędne stanowisko. Na oddziele odpowiada szef, kierownik, sztygar na końcu przodowy.
Mariusz ja się z tobą zgadzam. Takie stanowisko jak Nadsztygar dawno powinno zniknąć z kopalni. To sa nieroby którzy za darmo biorą pieniądze. A co się tyczy zjazdów to tylko teoria. On tylko sie pokazuje ze odbija blachę i siedzi w biurze. A jak juz zjedzie to na godzinę góra dwie i zaraz dyspozytor aby go wydać do góry. I gdzie te 7,5 godziny. Zlikwidować to stanowisko
p. nadsztygar...nie czaruj z tymi zjazdami codziennymi..chociarz tu nie rob ludziom wody z mozgu!!
do brata Mariusza. Może więcej lektury.
szanowy kolego ja takeze pracuje pod ziemia i nie czarujmy tych kturzy nie znaja panujacych obczaji na dole dobrze sam wiesz ze wasze przebywanie pod ziemia jest duzo zadsze i duzo duzo krutsze twuj brat z podziemi