W przyszłym tygodniu może dojść do podpisania umowy pomostowej z amerykańskimi firmami ws. dalszej realizacji projektu jądrowego - wynika z informacji przekazanych w środę przez wiceministra przemysłu, pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciecha Wrochnę.
Pierwsza polska elektrownia jądrowa ma powstać w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu. We wrześniu 2023 r. inwestor i operator elektrowni jądrowej na Pomorzu - spółka Polskie Elektrownie Jądrowe - podpisała z konsorcjum Westinghouse-Bechtel umowę na zaprojektowanie elektrowni jądrowej. Na początku kwietnia br. zakończono negocjacje umowy pomostowej z jej wykonawcami.
Na briefingu Ministerstwa Przemysłu podczas 17. Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach wiceminister Wrochna był pytany m.in. o perspektywę sfinalizowania umowy pomostowej - umowy EDA (Engineering Development Agreement).
Umowa ta ustala ramy współpracy na kolejne miesiące między spółką PEJ a konsorcjum wykonawców, po wygaśnięciu kontraktu na usługi projektowe ESC (Engineering Service Contract). Umowa obejmuje kontynuację sprecyzowanych prac projektowych, związanych m.in. z uzyskaniem niezbędnych decyzji administracyjnych, licencji i pozwoleń, a także dalszy etap pogłębionych badań geologicznych na terenie inwestycji.
- Jesteśmy gotowi z zatwierdzeniami korporacyjnymi i wydaje mi się, że w przyszłym tygodniu dojdzie do formalnego podpisania tej umowy - oświadczył w środę Wrochna. - Myślę, że w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin będziemy to państwu komunikować - zasygnalizował.
Wiceszef MP został też zapytany o niedawną wypowiedź premiera, że 53 mld zł z realizowanej już inwestycji w pierwszą elektrownię jądrową w kraju musi trafić bezpośrednio do polskich firm, a zadanie to otrzymała spółka PEJ.
Wrochna uściślił, że 53 mld zł to część 192 mld zakładanych na cały projekt. Zaznaczył jednocześnie, że strona polska chciałaby uzyskać wskaźnik local content powyżej 40 proc. - do 50 proc.
Pełnomocnik na briefingu zasygnalizował też, w odpowiedzi na inne pytanie, że jeszcze w tym tygodniu powinien zostać opublikowany projekt nowelizacji Programu polskiej energetyki jądrowej (PPEJ).
- Jesteśmy na finalizacji ostatnich szlifów i to będzie do publikacji. Zbierzemy uwagi (w procesie konsultacji - PAP) i później ten finalny dokument PPEJ się ukaże - wskazał.
Wrochna został też zapytany o proces notyfikacji pomocy publicznej dla elektrowni jądrowej. Pod koniec marca br. prezydent podpisał ustawę, przewidującą dokapitalizowanie spółki Polskie Elektrownie Jądrowe kwotą 60,2 mld. Warunkiem dokapitalizowania jest zgoda KE na pomoc publiczną. Wniosek notyfikacyjny rząd wysłał do Brukseli we wrześniu 2024 r. Komisja otworzyła formalne postępowanie notyfikacyjne w grudniu 2024 r.
- Mamy cel, który sobie założyliśmy, który jest szalenie ambitny. Prace są dobre. Mamy sporo argumentów, które chcemy Komisji przedstawić i przekonać do pewnych rozwiązań. Jesteśmy optymistami. Pomimo szalenia ambitnych terminów chcemy, żeby ten proces zakończyć w tym roku - zadeklarował Wrochna.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Bardziej by mnie interesowało kiedy ruszą prace przy budowie elektrowni i zakładanie organizacji związkowych?