Jaros przyznaje wreszcie, że zdarzają się jeszcze przypadki podwójnego zatrudnienia w którejś z kopalń, bądź firmie podwykonawczej, ale są one incydentalne. Takie rozwiązanie - argumentuje w tym kontekście - stosowane jest od lat w lubelskiej Bogdance, gdzie organy kontrolne uznały to za rozwiązanie trafne i wręcz chwalone. Pamiętać też trzeba, że obowiązujące przepisy praktycznie blokują pracodawcy możliwość zakazania pracownikowi dodatkowego zatrudnienia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Powstawanie coraz to nowych spółek szkoleniowych niczego w temacie poprawy warunków BHP nie przynoszą Szkolacym to nawet podnoszą się dochody roczne Cała reszta to psu na budę fikcja