- Opóźnienia w finansowaniu działania Państwowego Instytutu Geologicznego mają charakter systemowy, wynikają ze skomplikowanej procedury wprowadzonej przez rząd PO-PSL - powiedział PAP Główny Geolog Kraju, wiceminister środowiska prof. Mariusz Orion Jędrysek.
Sytuację powinno uzdrowić wydzielenie z PIG agencji wykonawczej, która będzie bezpośrednio zlecać zadania PIG-owi - dodał.
Mariusz Orion-Jędrysek wyjaśnił, że Instytut ma status jednostki badawczej i nie może reprezentować wyłącznie interesów państwa, bo ma ważniejsze własne.
- Bardzo skomplikowana procedura zgłaszania, opracowywania, opiniowania, odsyłania, dosyłania, poprawiania, wyjaśniania, aneksowania itd. w układzie PIG-Ministerstwo Środowiska-Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska powoduje, że złożone pakiety zamawianych zadań nie mogą się doczekać finansowania - podkreślił.
- Wydzielenie pionu służby geologicznej od pionu naukowego pozwoli podnieść pozycję naukową PIG do kategorii A. Dziś jest w dnie kategorii B, czyli tuż przed likwidacją, na to rząd nie może pozwolić. Dziś finansowanie badań ze źródeł Ministerstwa Nauki stanowi tylko ok 10 proc. budżetu PIG, a przecież jest to instytut naukowy. Zlecenia z przemysłu to zupełny margines - zaznaczył Orion-Jędrysek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
MOJ to ewidentnie jeden z najsłabszych elementów tego rządu i najsłabszy punkt Ministerstwa Srodowiska. Jest obciążeniem dla rządu i dla obozu zjednoczonej prawicy w ogóle.
To jeden z najgorszych GGK w historii Polski. Wielkie ego i niewielkie kompetencje. Nic poza tym. Zarzyna rodzimą branżę wydobywczą, chce współpracy z Rosją, niszczy służbę geologiczną itd. Itp. Lubi się promować w tv i prasie. Lubi też siebie słuchać. Szkoda tylko, że nic nie robi dla Polski.
Same bzdury. Żałosna próba wyjścia z twarzą po 3 latach nicnierobienia. Ten pan uprawia tylko gierkowską propagandę, lata na jamajkę i powtarza dwa slogany na krzyż, których udało mu się wyuczyć na pamięć
Same kłamstwa, obecnie pracownicy pionu tzw służby geologicznej w PIG-PIG (czyli blisko 70 % zatrudnionych) zarządzeniem GGK zostali wszyscy przeniesieni na etaty techniczne bez obowiązku prowadzenia jakiejkolwiek działalności badawczej (a tym samym podnoszenia kwalifikacji merytorycznych)! Jak zatem kadra przyszłego PAG ma realizować zadania wymagające wysokich kwalifikacji skoro została sprowadzona do roli urzędników. Niszczony jest dotychczas dość sprawnie działający system służby nauki na rzecz gospodarki (taka była rola PIG-PIB w ramach psg i psh), budując machinę biurokratyczną na bazie dotychczasowego majątku PIG-PIB by 'przepuścić' (chyba m in. na ... zatrudnianie wybitnych fachowców...' z kręgów spoza PIG), w 2019 r. ok. 0,5 mld PLN (takiej dotacji z budżetu wymaga od państwa PGA w przyszłym roku, czyli 2,5 rzaz więcej niż dotychczas 'kosztował' rocznie PIG-PIB!). Powrót minionego CUG w wersji maks a długofalowy skutek to katastrofa dla polskiej geologii i a w konsekwencji i gospodarki zasobami surowców. \eniem
[...] Do tej pory Instytut Geologiczny na zadań służb PSG jak i PSH dostawał (o ile główny geolog na to łaskawie zezwolił) nie więcej niż 180mln. Teraz jest to niecałe 140mln. A PAG za mniej niż połowę zadań wykonywanych przez do tej pory przez PIG ma brać rocznie grubo ponad 400mln. Ewidentny skok na kasę.