Jeśli proces legislacyjny przebiegnie zgodnie z planem, 1 lipca wejdzie w życie znowelizowana ustawa Prawo geologiczne i górnicze. Rządowy projekt ustawy trafił niedawno do Sejmu. Wśród innych uregulowań wprowadzanych tym aktem prawnym znajdzie się jedno bardzo istotne z punktu widzenia relacji górnictwa z gminami - opodatkowania podziemnych wyrobisk górniczych.
Dyskusja pomiędzy górnictwem a gminami, dotycząca opodatkowania podziemnych wyrobisk górniczych podatkiem od nieruchomości, trwa od kilkunastu lat. W tym czasie kilkakrotnie zmieniało się orzecznictwo, co do interpretacji przepisów podzielone jest także środowisko prawnicze. Problem wynika z nieprecyzyjnych zapisów ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, która klasyfikuje wyrobiska podziemne jako budowle, a więc obiekty podlegające opodatkowaniu. Z taką interpretacją nie zgadzają się górnicy, argumentując, że faktycznie opodatkowaniu podlega pustka podziemna, a nie budowle.
Górnicy walczą o interpretację
W kwietniu ub. roku Trybunał Konstytucyjny, ze względów formalnych, umorzył skargę KGHM Polska Miedź, którą spółka z Lubina wniosła po wyroku NSA. Naczelny Sąd Administracyjny, rozpatrując skargę kasacyjną, przyznał rację gminie, wyrokując, że na potrzeby prawa podatkowego można uznać wyrobisko górnicze za podlegające opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości.
W połowie ubiegłego roku Związek Pracodawców Górnictwa Węgla Kamiennego wystosował pismo do Rzecznika Praw Obywatelskich, w którym zwrócił się z prośbą o wystąpienie przez RPO do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności ustawy o podatkach i opłatach lokalnych z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. Według szacunków Związku obciążenia podatkowe spółek węglowych za lata 2003-2008, wraz z należnymi odsetkami, stanowią kwotę 1074 mln zł. W odpowiedzi, która trafiła do władz Związku, Rzecznik informuje, że nie znalazł podstaw prawnych do skierowania wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, a wskazana ustawa w jego opinii gwarantuje zachowanie jedności terminologicznej.
Pierwsza sprawa dotycząca zapłaty podatku od wyrobisk w górnictwie węgla kamiennego, wniesiona przez Jastrzębską Spółkę Węglową, toczy się przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Gliwicach.
Niebezpieczeństwo w nowelizacji
Kolejna próba usystematyzowania przepisów podjęta została przy okazji nowelizacji Prawa geologicznego i górniczego. W tym przypadku wszystko wskazuje na to, że sprawa zakończy się pomyślnie dla górnictwa. Janusz Olszowski, prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, zwraca jednak uwagę na pewien perfidny niuans, który spowodować może obciążenia finansowe dla górnictwa.
- Mam nadzieję, że nowelizacja Prawa geologicznego i górniczego wyeliminuje rozbieżność stanowisk. Określenie, co to jest wyrobisko, uniemożliwi nadinterpretację przepisów i łamanie prawa. Jednak w uzasadnieniu nie może być napisane, że wyrobiska mają być zwolnione z opodatkowania, bowiem to spowodowałoby konieczność zapłaty podatku do dnia wejścia w życie przepisów, a więc pięć lat wstecz. To z odsetkami wyniosłoby 1 mld zł - argumentuje Olszowski.
Na obecnym etapie legislacyjnym w uzasadnieniu projektu rządowego ustawy jest napisane, że poprawka ma na celu wyjaśnienie spornej sytuacji. Nie ma w ogóle mowy, że wyrobiska mogą być opodatkowane i podlegają "zwolnieniu z opodatkowania". Za umieszczeniem zapisu o zwolnieniu wyrobisk z opodatkowania optuje jednak Ministerstwo Finansów, a w kierunku przyjęcia takich rozwiązań idą także gminy górnicze, bowiem przyniosłyby to im korzyści. Czy zapis ten znajdzie się w ustawie Prawo geologiczne i górnicze okaże się dopiero po przyjęciu jej przez parlament. Kolejna rozgrywka wokół podatku od wyrobisk trwa.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.