8 września 2009 14:57
:
:
autor: Wig - nettg.pl
1.5 tys. odsłon
Dr inż. Adam Lurka: Dlaczego giną chińscy górnicy?
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Może to i prawda, że zaczęli
inwestować w BHP, ale pamiętajmy, że
punkt wyjścia mają po prostu
makabryczny. Mnie interesuje inna
kwestia. W którym momencie menedżer
podejmujący zbyt wielkie ryzyko (na
konto podwładnych górników) staje
się potencjalnym zbrodniarzem?
Logicznie wydaje mi się nie do
pogodzenia twierdzenie "w Chinach
szanuje się ludzkie życie" z
twierdzeniem "menedżerowie wybierają
większe ryzyko", jeżeli wiemy, ile
ofiar pociągnie to ryzyko. Dla mnie są
to eufemizmy mające tuszować wyrzuty
sumienia, że ludzi wysyła się na
dół licząc się z tym, że zginą.
W ubiegłym roku rząd chiński podjął
decyzję o wprowadzeniu
pięciopunktowego planu priorytetów dla
poprawy BHP w górnictwie. Po serii
wypadków dość spektakularnych
przekazano do kopalń, ze zarty się
skończyły. To raz. Ale za groźbami
poszły pieniądze na wprowadzenie a
szczególnie na badania i rozwój.
Powstało wiele nowych firm bazujących
na technologiach o poziomie światowym.
Stworzono bardzo korzystne warunki do
powrotu chińskich naukowców i
studentów z Zachodnich ośrodków
naukowych i firm high-tech. To co
obecnie powstaje w Chinach w tym
równiez w nowoczesnych technologiach
dla BHP ale przede wszystkim do
informatyzacji i przekazu danych
procesowych w górnictwie przyprawia o
zawrót głowy. Polska wypada bardzo
blado w porównaniu
Może to i prawda, że zaczęli inwestować w BHP, ale pamiętajmy, że punkt wyjścia mają po prostu makabryczny. Mnie interesuje inna kwestia. W którym momencie menedżer podejmujący zbyt wielkie ryzyko (na konto podwładnych górników) staje się potencjalnym zbrodniarzem? Logicznie wydaje mi się nie do pogodzenia twierdzenie "w Chinach szanuje się ludzkie życie" z twierdzeniem "menedżerowie wybierają większe ryzyko", jeżeli wiemy, ile ofiar pociągnie to ryzyko. Dla mnie są to eufemizmy mające tuszować wyrzuty sumienia, że ludzi wysyła się na dół licząc się z tym, że zginą.
W ubiegłym roku rząd chiński podjął decyzję o wprowadzeniu pięciopunktowego planu priorytetów dla poprawy BHP w górnictwie. Po serii wypadków dość spektakularnych przekazano do kopalń, ze zarty się skończyły. To raz. Ale za groźbami poszły pieniądze na wprowadzenie a szczególnie na badania i rozwój. Powstało wiele nowych firm bazujących na technologiach o poziomie światowym. Stworzono bardzo korzystne warunki do powrotu chińskich naukowców i studentów z Zachodnich ośrodków naukowych i firm high-tech. To co obecnie powstaje w Chinach w tym równiez w nowoczesnych technologiach dla BHP ale przede wszystkim do informatyzacji i przekazu danych procesowych w górnictwie przyprawia o zawrót głowy. Polska wypada bardzo blado w porównaniu