Ponad miliard złotych może kosztować, wraz z odsetkami za pięć lat, górnictwo węgla kamiennego i rud miedzi obciążenie podziemnych wyrobisk podatkiem od nieruchomości. Spółki węglowe alarmują, że może oznaczać ich upadłość.
Sporna kwestia, czy podziemne budowle należy opodatkować na rzecz samorządów, od kilku lat czeka na ostateczne rozstrzygnięcie prawne. W sobotę był to jeden z tematów posiedzenia parlamentarnego zespołu ds. energetyki, który obradował w kopalni "Pniówek" w Pawłowicach (Śląskie).
Z danych wynika, że tylko Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) musiałaby zapłacić blisko 261 mln zł, z czego ponad 70 mln zł to odsetki, narastające od 2003 roku. Prezes firmy, Jarosław Zagórowski, przekonywał posłów, że oznaczałoby to zrujnowanie finansów spółki i ograniczyło możliwości finansowania niezbędnych inwestycji. W jeszcze gorszej sytuacji jest np. Kompania Węglowa.
Kopalnie uważają opodatkowanie podziemnych wyrobisk za nieuzasadnione. Argumentują, że i tak płacą olbrzymie podatki i opłaty na rzecz samorządów, nie licząc kwot na likwidację szkód górniczych. JSW wyliczyła, że w latach 2003-2008 zapłaciła samorządom ponad 284,7 mln zł podatków i opłat eksploatacyjnych. Opodatkowanie podziemnych wyrobisk oznaczałoby, że powinna zapłacić prawie drugie tyle.
W ocenie środowiska górniczego, wspieranego w tej sprawie przez doradców firmy doradczej Deloitte, przepisy dotyczące obciążania wyrobisk górniczych w kopalniach pobieranym przez gminy podatkiem od nieruchomości są nieprecyzyjne i powinny zostać zmienione.
Przedstawiciele kopalń liczą, że sprawą merytorycznie zajmie się Trybunał Konstytucyjny, do którego w 2006 r. trafił wniosek KGHM Polska Miedź o zbadanie tej sprawy. W kwietniu 2008 r. TK odrzucił ten wniosek z przyczyn formalnych. O pomoc do Rzecznika Praw Obywatelskich, by on skierował wniosek o zbadanie tej sprawy przez TK, zwrócił się pod koniec lipca Związek Pracodawców Górnictwa Węgla Kamiennego. W jego ocenie przez nieprecyzyjność zapisów, przepis jest niezgodny z konstytucyjną zasadą państwa prawa.
Kopalnie płacą podatek od zajmowanego przez nie terenu. Uważają jednak, że podatek od nieruchomości nie dotyczy instalacji podziemnych - wyrobisk górniczych. W ustawie o podatkach i opłatach lokalnych zapisano, że podatek od nieruchomości pobiera się od gruntów, budynków lub ich części, budowli lub ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Przed 1 stycznia 2003 r., gdy zmieniła się ustawa podatkowa, Sąd Najwyższy orzekł, że podatek od podziemnych wyrobisk nie należy się gminom. Po zmianach sądy administracyjne rozpatrujące sprawy związane z opodatkowaniem wyrobisk KGHM Polska Miedź orzekały, że podatek jest należny. Jego egzekucję wszczęła już gmina Ornontowice, gdzie znajduje się należąca do JSW kopalnia "Budryk".
Na początku sierpnia przedstawiciele samorządów gmin górniczych na wspólnym spotkaniu domagali się jasnego uregulowania podatków od podziemnych wyrobisk górniczych. Podkreślali, że nawet gdy uda się im go wyegzekwować od kopalń, zamrażają te środki w obawie, że będą musiały je zwrócić.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.