Wystarczyła reprymenda premiera Władimira Putina i rosyjski koncern obniża ceny węgla koksującego na rynku wewnętrznym - podał portal puds.pl, powołując się na informacje rusmet.ru.
Mechel to jeden z największych rosyjskich koncernów metalurgiczno-wydobywczych. W ubiegłym roku kupił syberyjskie kopalnie Jakutugol, o które rywalizował z ArcelorMittal. Dzięki tej transakcji umocnił pozycję lidera na rosyjskim rynku produkcji węgla koksującego i od początku roku podniósł jego ceny o 150 proc.
24 lipca Putin powiedział, że Mechel sprzedawał węgiel koksujący w Rosji po 4400 rubli za tonę, a swoim zagranicznym spółkom i kontrahentom - po 1100 rubli. Taka polityka cenowa uderzyła w sektor stalowy Rosji, który musi ponosić koszty drogich surowców. Zdaniem Purtina, dzięki taniemu eksportowi Mechel umniejszał podatki należne skarbowi państwa.
Po tych wypowiedziach federalna służba antymonopolowa wszczęła postępowanie przeciwko koncernowi, które groziło nałożeniem olbrzymiej kary w wysokości 220-250 mln USD.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.