45 mln zł kosztować będzie nowa stacja wentylatorów w kopalni Knurów-Szczygłowice, zlokalizowana przy szybie VI. Zarząd Kompanii Węglowej, do której należy kopalnia, ogłosił właśnie przetarg na realizację tej inwestycji. Budowa stacji ma zostać zakończona w 2014 roku. Wraz ze stacją powstanie także budynek nadszybia i towarzyszące obiekty infrastruktury technicznej.
Przedsięwzięcie podzielono na cztery zadania: wykonanie projektów budowlanych i dokumentacji technicznej, roboty budowlane budynku stacji wentylatorów, budowę nadszybia oraz projekt i budowę linii kablowej zasilającej stację. Wykonanie tych prac jest niezbędne dla właściwego przewietrzania planowanych do eksploatacji rejonów kopalni Knurów-Szczygłowice.
We wrześniu 2008 r. w kopalni zawaliła się wieża szybowa szybu wentylacyjnego V, zapadła się też stacja wentylatorów i rozdzielnia wysokiego napięcia. Pracująca tam obecnie tymczasowa stacja wentylatorów ma zbyt słabe parametry techniczne i wymaga zastąpienia przez nowoczesne, wysokowydajne i niezawodne urządzenia. Realizacja projektu stworzy wydajny, sprawny i skuteczny system wentylacji w kopalni. Wykonanie przedsięwzięcia pozwoli na pełne przejęcie zadań wentylacyjnych, realizowanych uprzednio przez szyb wentylacyjny V. Nowa stacja przejmie też wentylację szybu Krywałd w związku z jego planowaną likwidacją.
Budowa stacji wentylatorów umożliwi eksploatację południowo-wschodniej partii złoża ruchu Szczygłowice oraz uprości sieć wentylacyjną poprzez budowę stacji wentylatorów przy szybie VI, położonym w centralnej części obydwu ruchów. Nowa stacja wentylatorów pozwoli na optymalne przewietrzanie rejonów oraz skuteczne zwalczanie zagrożeń wentylacyjnych i temperaturowych, zwłaszcza w południowej partii ruchu Knurów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Zawalenie szybu piatego to napewno nie przypadek,aby dobrac sie do nowych zloz trzeba bylo zlikwidowac szyb a Glaby z Nadzoru Gorniczego nie zgadzaly sie to najprosciej bylo zawalic Troche strachu a na kopalni to normalne odpowiedzialnosc nie istnieje Kasa robi kase