Szefowie ArcelorMittal Poland nie pojawili się na wtorkowym (8 listopada) posiedzeniu Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego poświęconemu hutnictwu - poinformował portal nettg.pl Grzegorz Podżorny, rzecznik prasowy śląsko-dąbrowskiej Solidarności. Na wniosek Dominika Kolorza, szefa regionalnych struktur związku posiedzenie zostało przerwane. - Nie można prowadzić dialogu bez obecności drugiej strony - podkreślił przewodniczący.
WKDS został zwołany właśnie dlatego, że z hut i zakładów AMP zaczęły płynąć sygnały dotyczące planowanych zwolnień. Władze spółki podjęły decyzję o wyłączeniu jednego z trzech tzw. wielkich pieców w dąbrowskim oddziale AMP. Pojawiły się też informacje, że szefowie koncernu zamierzają do końca 2012 roku zwolnić 3 tys. pracowników w całym AMP, czyli 15 proc. załogi. Wcześniejsze plany mówiły o tym, że ta redukcja zatrudnienia będzie następować w dłuższym okresie, do końca 2015 roku.
- W tej sytuacji zachowanie władz koncernu polegające na unikaniu dialogu ze stroną społeczną i rządową uważam za żenujące. Mam nadzieję, że szefowie AMP przemyślą sprawę i w najbliższym czasie spotkamy się, aby w ramach WKDS omówić sytuację w spółce. Być może z punktu widzenia władz koncernu zwolnienia pracowników, przesuwanie ich do firm zewnętrznych, postoje zakładu to tylko kwestia liczb, słupków i wyników finansowych, ale z naszego punktu widzenia to ogromny problem społeczny - powiedział Dominik Kolorz.
Postępowanie władz koncernu ostro skrytykował też Jerzy Goiński, przewodniczący Solidarności w AMP. - To jest po prostu skandal. Z jednej strony władze spółki wydają komunikaty, że to co zakładowe organizacje związkowe mówią o sytuacji w hucie i o zwolnieniach to spekulacje, z drugiej kompletnie ignorują okazję, aby na forum Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego zaprzeczyć tym, jak to określają, spekulacjom. Widocznie nasze obawy mają pokrycie w faktach - dodaje Goiński.
Szefowie AMP, ignorując zaproszenie do udziału w WKDS, nie przysłali żadnej informacji dotyczącej tego, dlaczego nie chcą wziąć udziału w posiedzeniu komisji. Ograniczyli się jedynie do wysłania stanowiska "w zakresie aktualnej sytuacji produkcyjno-zatrudnieniowej". - W związku ze zmienną i pogarszającą się sytuacją nie tylko na rynku stali, lecz również w całej gospodarce światowej, prowadzone są analizy dotyczące wielowariantowych rozwiązań w zakresie ewentualnych zmian w zatrudnieniu, w zależności od poziomu produkcji w Spółce oraz osiąganego stopnia produktywności. Wszystkie te działania, których celem jest przygotowanie Spółki do zmierzenia się z drugą falą światowego kryzysu gospodarczego, mają obecnie charakter wyłącznie analityczny - czytamy w stanowisku podpisanym przez Andrzeja Wypycha, członka zarządu AMP.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.