Już pod koniec października (23-30) reprezentant Polski, górnik z kopalni Jankowice, wspierany przez śląsko-dąbrowską Solidarność będzie miał szansę powalczyć o tytuł mistrza świata w kick-boxingu.
W poniedziałek 17 października w siedzibie związku odbyła się konferencja prasowa, na której portal nettg.pl poznał plany 28-letniego Łukasza Kubiaka i jego trenera, jakie wiążą z nadchodzącymi zawodami w Macedonii.
- Mój główny cel to walka o medal i pokazanie się z jak-najlepszej strony - zapowiedział Kubiak, który na mistrzostwach świata walczyć będzie w kategorii do 57 kg., w formule low-kick (dopuszczającej niskie kopnięcia w kogi przeciwnika - red.).
- Będzie to mój debiut na tak poważnej imprezie - zaznaczył Kubiak, który stał niedawno przed pewnym sportowym dylematem. Miał bowiem możliwość wystartowania na mistrzostwach świata, lub europy. Zwyciężyła jednak ambicja, której zawodnikowi zdecydowanie nie brakuje.
- Zadecydował tu prestiż imprezy, więc wybrałem start na mistrzostwach świata - tłumaczy kick-boxer.
Łukasz Kubiak, na co dzień pracuje w oddziałach przygotowawczych w rybnickiej kopalni Jankowice. Jak sam przyznaje praca w kopalni nie zawsze pomaga w sportowej karierze.
- Czasem po nocnej zmianie, zamiast spać idę prosto na trening. Ciężka fizyczna praca w połączeniu z treningami jest bardzo forsująca dla organizmu, ale przynajmniej kiedy z chłopakami pod ziemią robimy coś ciężkiego dziwią się, że rzadko kiedy pojawia się na mnie pot - zauważył żartobliwie na koniec konferencji Łukasz Kubiak, dodając, że jeśli zdrowie, Bóg...i żona pozwolą to widzi przed sobą jeszcze przynajmniej siedem lat kariery sportowej.
Warto podkreślić, że kick-boxing to nie jedyny sport walki jaki uprawia Łukasz Kubiak. Sukcesy odnosi też na ringach Muay Thai (wkrótce z trenerem zamierza wyjechać do Tajlandii by doskonalić swoją technikę) oraz w Taekwondo - dyscyplinie, w której dwa tygodnie temu zdobył mistrzostwo Polski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.