W październiku Sąd Administracyjny w Gliwicach wyda orzeczenie w spornej sprawie pomiędzy gminą Ornontowice a Jastrzębską Spółką Węglową dotyczące opodatkowania wyrobisk górniczych. Będzie to pierwsza sprawa rozstrzygnięta po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że podziemne wyrobiska górnicze nie podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości.
Zdaniem Jarosława Zagórowskiego, prezesa JSW, orzeczenie sądu będzie precedensem. Od jego konkluzji zależeć będzie nie tylko decyzja audytora o rozwiązaniu rezerw spółki przeznaczonych na ewentualną spłatę podatku od wyrobisk (ok. 240 mln zł) ale także o już wyegzekwowanych przez gminę należnościach (160 mln zł).
- Proponowaliśmy gminom, aby w zamian za egzekucję spornego podatku przyjęły od nas gwarancje bankowe. Żadna z gmin nie skorzystała z tego rozwiązania i teraz, po jasnym i przejrzystym orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, gminy mogą mieć problem ze zwrotem pieniędzy - powiedział Jarosław Zagórowski.
Zagórowski zauważył także, że rozstrzygnięcie w sprawie opodatkowania wyrobisk jest zasługą osób, o których się nie mówi - kancelarii prawnej mecenasa Dudy, obsługującej kopalnię Budryk. Prawnicy sięgnęli do dokumentu towarzyszącemu każdej ustawie - ocenie skutków regulacji, w którym nie były wyliczone ani dodatkowe dochody gmin z tytułu spornego podatku, ani dodatkowe obowiązki.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Każdy średnio rozgarnięty górnik wie, że podatek od budowli podziemnych jest oczywisty i wynika wprost z aktualnych przepisów. Po co więc tracić kasę na mecenasów?