Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA rozpoczęło akcję "Płomień nadziei" - poinformowało portal nettg.pl biuro prasowe spółki. Jej celem jest zebranie możliwie największej liczby głosów popierających apel do posłów Parlamentu Europejskiego o niepodejmowanie działań zmierzających do wstrzymania poszukiwań i wydobycia gazu z łupków.
Aby wziąć udział w akcji wystarczy wejść na stronę http://www.plomiennadziei.eu/ i oddać głos.
Akcja "Płomień nadziei" została zainicjowana 29 września 2011 roku podczas warsztatów edukacyjnych w Lubocinie, koło Wejherowa, gdzie ponad dwa tygodnie temu popłynął pierwszy testowy gaz z łupków. Celem warsztatów było wyjaśnienie społeczności lokalnej wątpliwości związanych z poszukiwaniami gazu niekonwencjonalnego, w tym ich wpływu na środowisko.
Zdaniem uczestniczącego w warsztatach Mikołaja Budzanowskiego, wiceministra skarbu wydobycie gazu z łupków da Polsce szanse na energetyczną niezależność, a poszukiwania odbywają się zgodnie z obowiązującym prawem również w zakresie ochrony środowiska.
- Prosimy o wsparcie tej akcji, której celem jest przekonanie Europejczyków, a także decydentów Unii Europejskiej, że nie wolno stosować podwójnych standardów, a byłoby tym wprowadzenie nowej dyrektywy, dotyczącej wydobycia gazu z łupków - powiedział Budzanowski.
O tym jak ważne jest wsparcie dla projektu poszukiwań gazu z łupków w Polsce mówił również Marek Karabuła, wiceprezes Zarządu PGNiG SA ds. Górnictwa Naftowego.
- Mamy nadzieję, że skarb, jakim jest ten gaz uda się przekuć w sukces i rozwój Polski. 5 października odbędzie się publiczne wysłuchanie w Parlamencie Europejskim i będę prosił Komisję Europejską o niepodejmowanie działań mających na celu ograniczenie działalności związanej z eksploatacją gazu z łupków. Dlatego prosimy o oddanie głosu poparcia by Unia Europejska nie wprowadziła zakazu takiej eksploatacji - dodał prezes Karabuła.
Poszukiwania i odkrycia złóż gazu z łupków niosą pozytywne skutki dla gospodarki narodowej. Gaz z łupków to szansa na nowe miejsca pracy oraz wyższy standard życia teraz i w przyszłości. Polska jest pierwszym europejskim krajem, który ma szanse na eksploatację gazu z łupków na wielką skalę. Dlatego PGNiG SA postanowiło wystosować apel do Europosłów o niepodejmowanie działań zmierzających do wstrzymania poszukiwań i wydobycia gazu niekonwencjonalnego.
PGNiG SA stara się ograniczyć wpływ poszukiwań gazu do minimum, zwracając uwagę na najdrobniejsze nawet szczegóły. - Będziemy prowadzili wydobycie gazu z łupków w sposób rozsądny, tak by zminimalizować wpływ na środowisko, by nie było to uciążliwe dla lokalnych społeczności - powiedział prezes Karabuła.
Koncesja Wejherowo jest jedną z 15, które posiada PGNiG SA. Przeprowadzone dotychczas prace na znajdującym się na tej koncesji odwiercie Lubocino-1 potwierdziły, że znajdują się tam potencjalne pokłady gazu z łupków.
Co ważne, od początku prowadzenia tych prac trwa monitoring pod kątem ich oddziaływania na środowisko.
- Spełniamy wszystkie wymagania nałożone przez krajowe i unijne prawo. Firma PETROGEO z Wołomina wykonała badania monitoringowe środowiska przed wierceniem, następnie eksperci z Uniwersytetu Warszawskiego wykonali monitoring po odwierceniu Lubocino-1 (a przed szczelinowaniem). Wyniki wskazują, że ten teren zastaliśmy czysty i utrzymaliśmy czysty, obowiązujące standardy i wymagania zostały zachowane. Wkrótce zostanie wykonany monitoring po szczelinowaniu - zapewnił Grzegorz Sojski, dyrektor biura ochrony środowiska w centrali spółki.
Monitoring wykazał, że wartości badanych parametrów środowiska są typowe dla naturalnych procesów zachodzących w glebach i w wodach oraz wskazują na brak obecności zanieczyszczeń, które mogłyby mieć związek z prowadzoną działalnością na otworze Lubocino-1.
Prowadzenie monitoringu środowiska to stałą dobrą praktyką w działalności PGNiG SA. W jego zakres wchodzą: wykonanie wizji lokalnej w terenie, opis elementów przyrodniczych i środowiskowych w rejonie wiertni, analizy gleby, podglebia i powietrza glebowego z terenu wiertni i jej otoczenia oraz analizy wody z okolicznych cieków powierzchniowych i studni gospodarskich w rejonie wiertni.
Ponadto zbadana została przez Instytut Nafty i Gazu w Krakowie promieniotwórczość próbek rdzeni wiertniczych z Lubocino-1. Ich wyniki wskazują, że na tle innych materiałów i produktów, z którymi "na co dzień" ma do czynienia człowiek, promieniowanie łupków jest dużo niższe.
Dyrektor Sojski dodał, że szczelinowanie nie zatrzęsie ziemią i nie stanowi zagrożenia dla powierzchni ziemi, zabudowy ani niczego, co znajduje się na powierzchni.
- Do tego należy podkreślić, że oddziaływania związane z gazem z łupków są przewidywalne. Możemy je kontrolować, mają charakter przejściowy i punktowy. Większość oddziaływań ma charakter potencjalny. Do tego trzeba dodać, że oprócz raportów niekorzystnych dla poszukiwań gazu z łupków są jeszcze inne raporty np. brytyjski i holenderski, które mówią, że proces szczelinowania nie budzi zastrzeżeń - powiedział dyr. Sojski dodając, że w żadnym z licznych raportów przygotowanych przez niezależnych ekspertów, instytucje rządowe oraz we współpracy z jednostkami naukowymi nie stwierdzono jednoznacznie żadnego przypadku zanieczyszczenia wody pitnej w wyniku prawidłowo wykonanego zabiegu szczelinowania.
PGNiG SA przygotowuje się obecnie do wierceń otworów poziomych i dalszych zabiegów szczelinowania na tej koncesji. Prace te potrwają co najmniej kilkanaście miesięcy. Po ich zakończeniu możliwe będzie uruchomienie wydobycia przemysłowego. Przyjęty harmonogram prac zakłada: odwiercenie otworu poziomego Lubocino 2H i wykonanie zabiegów szczelinowania, testowanie otworu i określenie rzeczywistych możliwości wydobywczych.
Jeśli wszystkie prace przebiegać będą zgodnie z planem, to rozpoczęcie próbnej eksploatacji będzie możliwe w drugim półroczu 2013 roku, a wydobycie komercyjne ruszy już w 2014 roku.
Prace na koncesji Wejherowo rozpoczęły się w ubiegłym roku. Odwiert pionowy o głębokości ok. 3,5 kilometra, na którym rozpoczęto testy produkcyjne został zakończony w marcu 2011 r.
PGNiG planuje obecnie kolejne wiercenia, w przyszłym roku ma wykonać ich sześć. Spółka planuje zainwestować w poszukiwania i wydobycie gazu z łupków ok. 4,1 mld zł do 2015 r.
Obecnie trwają przygotowania do rozpoczęcia wierceń na kolejnej koncesji Tomaszów Lubelski, odwiert Lubycza Królewska.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.