Władze Mysłowic prowadzą rozmowy na temat sprzedaży Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Mysłowicach (MPWiK). To krok zaproponowany jako rozwiązanie problemów finansowych miasta. Ale przede wszystkim spółki, za którą ciągną się długi.
Długi tej spółki wynoszą już około 90 milionów złotych. To przekłada się na wyjątkowo wysokie ceny wody, i to w skali całej Polski dla mieszkańców Mysłowic. Jak to możliwe, że spółka wodociągowa dostarczająca wodę mieszkańcom przynosi straty? W Mysłowicach to smutna rzeczywistość. Główną przyczyną rozważania sprzedaży jest narastające zadłużenie oraz potrzeba oszczędności. Miasto sygnalizuje, że dotychczasowe koszty utrzymania spółki i inwestycji przekraczają możliwości budżetu tego śląskiego miasta.
Sprzedaż MPWiK oznaczałaby, że zarządzanie wodociągami i kanalizacją, dostawą wody, odbiorem ścieków i utrzymaniem sieci przejęłaby inna firma. Dla użytkowników oznaczałoby to możliwe zmiany w sposobie świadczenia usług, a także w cenach. Jak dotąd nie podano kluczowych szczegółów, nie wiadomo na jakich warunkach miałaby się odbyć transakcja. Trwają rozmowy i analiza opcji. Wiadomo jednak, że akcjami zainteresowane jest Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów, spółka należąca do województwa.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.