Wiceminister energii i pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna oczekuje, że do końca roku Komisja Europejska wyrazi zgodę na pomoc publiczną dla pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Jego zdaniem zapewnienie finansowania inwestycji jest kluczowe.
Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, pytany przez PAP o aktualny etap realizacji “Programu polskiej energetyki jądrowej“ podkreślił, że w kontekście budowy elektrowni jądrowej w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu rozpoczęto już pierwsze działania o charakterze budowlanym.
- Polskie Elektrownie Jądrowe uzyskały pozwolenie na pierwszy etap prac przygotowawczych i złożyły wniosek o pozwolenie na drugi etap. Złożony został też wniosek o makroniwelację terenu. To są pierwsze decyzje stricte pod budowę - powiedział Wojciech Wrochna.
Podkreślił, że jednym z priorytetowych aspektów jest zapewnienie finansowania.
- Można mieć wybraną świetną technologię, świetnych wykonawców, ale jeżeli nie ma za co tej inwestycji zrealizować, to po prostu ona nigdy nie powstanie. Nadrabiamy zaległości w zakresie finansowania. Do końca roku chcemy mieć decyzję Komisji Europejskiej na pomoc publiczną i zamknięty etap badania rynku w zakresie finansowania komercyjnego - wyjaśnił Wrochna.
Dodał, że trwają też intensywne przygotowania do złożenia wniosku o pozwolenie na budowę elektrowni.
- W przyszłym roku rozpoczniemy licencjonowanie i pierwsze zamówienia na elementy, które wymagają długich czasów dostaw. To będzie już taki finalny etap, potwierdzający, że budowa po prostu idzie do przodu - zaznaczył wiceminister.
Rozmówca PAP odniósł się również do czwartkowej uroczystości, podczas której podpisano umowę z wykonawcą rozbudowy terminalu Naftoportu i Nabrzeża Północnego w gdańskim porcie. Inwestycja obejmuje budowę nowego, szóstego stanowiska przeładunkowego, tzw. stanowiska “W“. Wrochna podkreślił, że bezpieczeństwo energetyczne jest jednym z priorytetów polskiego rządu.
- Sytuacja geopolityczna jest trudna, dlatego musimy być niezależni i bezpieczni energetycznie. Tego typu inwestycje, które może na co dzień dotyczą infrastruktury, której nie widzimy, są kluczowe. Zwiększenie przepustowości Naftoportu, to istotne zwiększenie możliwości importu ropy naftowej do Polski. W dzisiejszej sytuacji, w której nie sprowadzamy już ropy rurociągami, daje nam to gwarancję bezpieczeństwa - podkreślił wiceminister.
Dodał, że rozbudowa terminalu naftowego w Gdańsku pozwala na sprowadzanie ropy i paliwa z całego świata, co zwiększa konkurencyjność na rynku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.