Pracownicy Urzędu Regulacji Energetyki nie przeprowadzają kontroli instalacji fotowoltaicznych - poinformował w piątek URE na stronie internetowej. Zaznaczył, że nie prowadzi i nigdy nie prowadził takich kontroli.
Ostrzeżenie - jak wyjaśnił URE - jest efektem pojawiających się w przestrzeni publicznej informacji o oszustach podających się za pracowników Urzędu Regulacji Energetyki, którzy pod pretekstem kontroli, próbują wejść na posesje mieszkańców. “Informujemy, że Regulator nie prowadzi i nigdy nie prowadził kontroli instalacji fotowoltaicznych“ - czytamy.
URE zaznaczył, że kontrole instalacji fotowoltaicznych mogą przeprowadzać tylko przedsiębiorstwa odpowiedzialne za dystrybucję energii elektrycznej na danym terenie i są one zawsze przeprowadzane przed dwie osoby. Dodano, że kontrolerzy muszą przedstawić imienne upoważnienie i legitymacje służbowe, wydane przez przedsiębiorstwo energetyczne. “Zalecamy ostrożność i weryfikację upoważnień kontrolerów przed rozpoczęciem kontroli“ - wskazał URE.
Zaapelował też, aby każdy przypadek podawania się za pracowników Urzędu Regulacji Energetyki pod pretekstem skontrolowania instalacji fotowoltaicznej niezwłocznie zgłaszać Policji.
W informacji podkreślono, że kontrole instalacji fotowoltaicznych są istotne dla stabilności sieci i bezpieczeństwa jej użytkowników. Urządzenia niezgłoszone, przekraczające dopuszczalne poziomy napięcia, podczas generowania energii lub też zgłoszoną moc zainstalowaną, mogą stanowić ryzyko dla innych odbiorców i systemu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.