System ETS2 będzie opóźniony, a jego zasady zostaną zmienione; Europa słucha Polski - podkreśliła w środę ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska, komentując decyzję krajów UE o opóźnieniu wejścia w życie ETS2 o rok.
W środę ministrowie środowiska państw UE zgodzili się na ustanowienie celu klimatycznego na 2040 r. - do tego czasu emisje gazów cieplarnianych dla Unii mają zostać zmniejszone o 90 proc. względem 1990 r. Nowy cel uzupełni obecnie obowiązujące w UE prawo klimatyczne, zgodnie z którym w 2030 r. wspólnota obniży emisje o 55 proc., a w 2050 r. stanie się klimatycznie neutralna. Ponadto kraje zagłosowały za tym, aby opóźnić wejście w życie ETS2 o rok.
“Przyjęty za czasów PiS system ETS2 będzie opóźniony, kraje członkowskie UE właśnie uzgodniły ten fakt z Komisją Europejska. Dyrektywa przejdzie też głęboką rewizję, zasady ETS2 zostaną zmienione. Jesteśmy skuteczni! Europa słucha Polski! Sprzątamy po PiS!“ - napisała Hennig-Kloska na platformie X.
Środowe głosowanie ministrów nie kończy procesu legislacyjnego. Ostateczny kształt przepisów zmienionego prawa klimatycznego UE zostanie przyjęty po negocjacjach Rady UE reprezentującej państwa członkowskie i Parlamentu Europejskiego.
ETS2 (system handlu uprawnieniami do emisji) to rozszerzenie unijnego systemu handlu emisjami CO2, które ma objąć sektory budownictwa i transportu drogowego. Jego celem jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, ale dla gospodarstw domowych oznacza to potencjalny wzrost kosztów paliw i ogrzewania. W praktyce opłata będzie doliczana do cen paliw kopalnych, takich jak węgiel, gaz ziemny, olej opałowy czy benzyna.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.