 
							Ustawa o funkcjonowaniu górnictwa nie wniesie radykalnych zmian, ale ułatwi funkcjonowanie kopalń i obniży koszty – stwierdził marszałek województwa śląskiego Wojciech Saługa. Dodał, że branża górnicza będzie się przekształcać, ale Polska nie może pozbywać się węgla.
O ustawę górniczą marszałek województwa śląskiego Wojciech Saługa była pytany podczas rozmowy 31 października na antenie Radia Katowice.
- Ta ustawa nie będzie jakimś „game changerem", który rozwiąże problemy górnictwa, węgla i energetyki. Natomiast ułatwi ona funkcjonowanie kopalń i zakładów górniczych, pozwoli im formalnoprawnie trwać i obniżać koszty. Te przepisy są potrzebne jeszcze przed końcem roku - tłumaczył marszałek. - Największym problemem górnictwa są koszty, co pokazuje przykład Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Zbyt wygórowane koszty płacowe powodują kłopoty górniczego giganta.
Nowa ustawa, zdaniem marszałka, ułatwi także transformację regionu. Jak podkreślił poranny gość Radia Katowice, Spółka Restrukturyzacji Kopalń nabrała rozpędu w przekazywaniu pokopalnianych gruntów chociażby samorządom. Marszałek przytoczył projekt Kazimierz OdNova, realizowany aktualnie w Sosnowcu na terenach po kopalni Kazimierz-Juliusz.
Rozmowa dotyczyła także kopalni Bobrek, która – według umowy społecznej – ma zostać zamknięta jeszcze w tym roku. Czy na jej terenach powstaną miejsca pracy związane z OZE , huby logistyczne?
- Ustawa pozwoli działać. Mamy bardzo wiele przykładów przekształceń terenów pogórniczych, jak Strefa Kultury w Katowicach czy hub gamingowy, który powstaje na terenie po kopalni Wieczorek. Natomiast to ma być pierwsze takie przedsięwzięcie, gdzie w miejsce kopalni powstaną inne zakłady pracy. Nas będzie transformacja radować wtedy, gdy jedno miejsce pracy zastąpi zlikwidowane - powiedział Saługa.
Marszałek dodał że przekształcenia w górnictwie są nieuniknione i nawet te gospodarki, które stoją na węglu, od niego odchodzą. - Ważne jest to, by godnie przez to wszystko przejść. A my mamy pokopalniane tereny świetnie uzbrojone, gotowe do zagospodarowania. Ludzie oczekują tam nowych miejsc pracy – przypomniał.
Pytany był także o rozmowy pomiędzy przedstawicielami rządu a związkowcami na temat realizacji umowy społecznej i sytuacji w branży. - Rozmawiamy, jest dialog, ministrowie obiecali, że przyjadą na Śląsk, jest wiele tematów do przegadania. Jak się rozmawia i słucha, to wygląda to wszystko trochę inaczej. Pamiętajmy, że umowa społeczna byłą podpisana wiele lat temu, od tego czasu dużo się zmieniło. Strona społeczna musi trochę odpuścić albo w niektórych obszarach bardzo odpuścić. Jak na przykład w JSW, która wymaga pilnej restrukturyzacyjnych. Rząd też musi patrzeć co się dzieje na świecie - mówił Wojciech Saługa.
- Głośno padało to, co tu powtarzałem, na Śląsku - nie mamy dzisiaj w Polsce innego swojego paliwa niż węgiel, więc nie idźmy na skróty i nie pozbywajmy się go, gdy inni dzisiaj toczą wojny handlowe właśnie na dobra, na dobra energetyczne. Metale ziem rzadkich, ropa, gaz - to dzisiaj narzędzie polityczne do wojny handlowej, więc bądźmy uważni i czujni. Nie można uzależniać się od dostaw zagranicznych - zakończył.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
 
								