Na posiedzeniu rząd we wtorek, 28 października, zajmował się m.in. nowelizacją ustawy górniczej, umożliwiającej finansowanie świadczeń dla pracowników likwidowanych kopalń. Jednocześnie resort przygotowuje aktualizację Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu. Ma być gotowa do końca roku.
- Chodzi o to, żeby te zmiany odbywały się ze wsparciem państwa, tak żeby w tym zakresie nikt nie był poszkodowany - powiedział Adam Szłapka, rzecznik rządu.
W 2026 roku łączne wydatki budżetu państwa z tytułu ustawy górniczej miałyby wynieść ok. 2,23 mld zł, a rok później 1,87 mld zł. Łącznie w latach 2026-2035 koszt dla budżetu szacowany jest na 10,58 mld zł.
Tydzień temu minister energii Miłosz Motyka wpisał Jastrzębską Spółkę Węglową do objęcia Nowym Mechanizmem Wsparcia w ramach projektu noweli ustawy górniczej. Związkowcy i posłowie ze Śląska długo o to zabiegali. Górnicy JSW zostaną dzięki temu objęci regulacjami dotyczącymi świadczeń osłonowych, takimi samymi jak załoga kopalń Polskiej Grupy Górniczej.
Celem nie jest jednak doprowadzenie do likwidacji zakładów górniczych JSW, ale restrukturyzacja spółki, w tym redukcja zatrudnienia. W tym celu pracownicy zakładów górniczych należących do JSW S.A. zostaną objęci tymi samymi regulacjami dotyczącymi świadczeń osłonowych, co pracownicy przedsiębiorstw górniczych, które obecnie są objęte systemem wsparcia (PGG, PKW i Węglokoks Kraj). Te cztery spółki wydobywcze zatrudniają w sumie 65 tysięcy osób.
Projekt przewiduje jednorazowe odprawy w wysokości 170 tys. zł dla górników. Staż pracy uprawniający do uzyskania tego świadczenia to 3 lata. Górnicy na pięć lat przed emeryturą, a pracownicy zakładów przeróbki na cztery lata przed emeryturą, będą mogli skorzystać z urlopów górniczych, oznaczających świadczenie socjalne w wysokości 80 proc. miesięcznego wynagrodzenia obliczane jak wynagrodzenie za urlop bez obowiązku świadczenia pracy.
Z urlopu górniczego na podstawie nowych przepisów skorzysta 3,5 tys. osób, a z urlopu dla pracowników zakładów przeróbki mechanicznej węgla 240 osób na ok. 44 tys. pracowników wspomnianych spółek.
W przyszłości podobnym systemem wsparcia mogłaby zostać objęta także Bogdanka. Tamtejsza załoga zabiega o to, ale póki co bez skutku.
Celem przepisów jest "zminimalizowanie negatywnych skutków społecznych kontynuowania procesu stopniowej likwidacji zakładów górniczych wydobywających węgiel kamienny energetyczny".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Twój komentarz czeka na zatwierdzenie przez moderatora