Rafako, dawny potentat w przemyśle energetycznym ze Śląska, wchodzi w nowy etap swojej działalności. Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP) zapowiada, że spółka będzie odgrywać kluczową rolę w sektorze obronnym, a sama ARP stanie się katalizatorem partnerstwa publiczno‑prywatnego w polskiej zbrojeniówce.
RFK to spółka, która powstała na bazie majątku Rafako w Raciborzu. Jej udziałowcami są Agencja Rozwoju Przemysłu, Polimex Mostostal oraz Towarzystwo Finansowe Silesia Sp. z o.o. Kapitał zakładowy wynosi 27,5 mln zł, spółka ma swoją oficjalną siedzibę w Warszawie.
- Na przykładzie RFK, dawniej Rafako, pokażemy, jak skonstruować takie partnerstwo. Następnie, myślę, że korzystając z takiego schematu współpracy, będziemy starali się pomagać firmom chcącym działać w sferze defence i dynamizować rozwój przemysłu obronnego - mówi Bartłomiej Babuśka, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu w rozmowie z PAP.
Rafako firma do niedawna znana z produkcji kotłów, turbin, konstrukcji stalowych dla elektrowni stanie się częścią przemysłu obronnego. Spółka w 2024 r. została postawiona w stan upadłości. Zarząd spółki złożył wniosek o ogłoszenie upadłości we wrześniu 2024. ARP planuje wykorzystać zasoby, know‑how i potencjał produkcyjny Rafako do wytwarzania komponentów czy urządzeń dla sektora wojska i bezpieczeństwa. RFK ma też wyspecjalizować się w branży kolejowej.
Zmiana strategii Rafako to sygnał, że rząd i instytucje wspierające polski przemysł szukają dróg do wzmocnienia zdolności obronnych kraju poprzez rozwój krajowej produkcji. Powrót firm przemysłowych do sektora zbrojeniowego ma potencjał generowania nowych miejsc pracy, rozwijania kompetencji technicznych, a także ograniczenia zależności od zagranicznych dostawców wyposażenia wojskowego.
Rafako przez lata borykało się z problemami finansowymi, m.in. z trudnościami w realizacji kontraktów energetycznych i redukcjami zamówień na infrastrukturę cieplną czy elektrownie. Włączenie firmy do programu ARP może dać jej stabilność i nowe możliwości inwestycyjne. Realizacja planu nie będzie prosta. Potrzebne będą duże inwestycje w modernizację technologii, doposażenie zakładów, przeszkolenie pracowników w specyfice produkcji wojskowej. Obowiązują też wysokie normy bezpieczeństwa i jakości, certyfikacje, które muszą być spełnione w przemyśle zbrojeniowym.
Kwestia finansowania, kontraktów oraz pewności zamówień będzie kluczowa. Publiczno‑prywatne partnerstwo wymaga stabilnych ram prawnych, przejrzystości oraz odpowiedniego podziału ryzyka między podmiotami. ARP zapowiada konsultacje i konkretne działania w najbliższym czasie. Planowane są inwestycje w Rafako, z możliwością rozszerzenia współpracy z Polską Grupą Zbrojeniową i innymi firmami branży obronnej. Prezes ARP podkreśla, że projekt będzie pokazywać, jak można efektywnie łączyć interesy publiczne i prywatne we wspólnych przedsięwzięciach przemysłowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.