Górnicze związki zawodowe domagają się pilnego spotkania w sprawie umowy społecznej. Pismo w tej sprawie zostało skierowane do szefa resortu aktywów państwowych Wojciecha Balczuna i ministra energii Miłosza Motyki – czytamy na portalu NSZZ „Solidarność” Regionu Śląsko-Dąbrowskiego.
– Brak reakcji ze strony rządu na ten wniosek będziemy traktować jako świadome łamanie postanowień umowy społecznej oraz rażące lekceważenie partnerów społecznych. W takim przypadku podejmiemy wszelkie przewidziane prawem działania mające na celu obronę interesów pracowników sektora górnictwa węgla kamiennego i mieszkańców województwa śląskiego, a także realizację uzgodnionych wcześniej zobowiązań – zapowiadają związki zawodowe, które są sygnatariuszami górniczej umowy społecznej podpisanej w 2021 r.
Jak informuje portal, pismo podpisane w imieniu sygnatariuszy przez Dominika Kolorza, przewodniczącego śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” zostało przesłane do ministrów Balczuna i Motyki 11 września. „Górnicze centrale związkowe zażądały, aby spotkanie odbyło się niezwłocznie oraz aby poza szefami resortów aktywów państwowych i energii uczestniczyła w nim też minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska” – czytamy na portalu NSZZ „Solidarność” Regionu Śląsko-Dąbrowskiego.
W wystąpieniu wskazano, że zgodnie z zapisami umowy społecznej rząd jest zobowiązany na bieżąco informować stronę społeczną o działaniach zmierzających do notyfikacji umowy przez Komisję Europejską. Tymczasem umowa wciąż nie została notyfikowana w Brukseli, a ostatnie rozmowy przedstawicieli rządu ze związkami zawodowymi dotyczące tej kwestii odbyły się w październiku ubiegłego roku.
– Dodatkowo, niedawne, publiczne wypowiedzi pana ministra Miłosza Motyki oraz innych przedstawicieli rządu budzą poważne wątpliwości co do rzeczywistej woli realizacji zapisów umowy społecznej. W naszej ocenie wypowiedzi te mają charakter nieodpowiedzialny i konfrontacyjny – czytamy w piśmie skierowanym do ministrów.
Związkowcy wskazują, że jeszcze większe obawy w kontekście realizacji umowy społecznej budzi opublikowany niedawno rządowy projekt Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r. z perspektywą do 2040 r. (KPEiK), który w wielu punktach stoi w rażącej sprzeczności z postanowieniami umowy społecznej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Zacytuję fragment artykułu z portalu energetyka 24 z dnia 06.10.2023 roku - brzmi tak: /Tak, jak powiedział Donald Tusk, że w jeden dzień odblokujemy Krajowy Plan Odbudowy, tak samo w jeden dzień będziemy notyfikować tę Umowę społeczną” – zadeklarował Wojciech Saługa. Jego zdaniem, dotychczasowy brak notyfikacji umowy „to nieudolność rządu, a nie wina Brukseli/. Uśmiechnijcie się brygada. Hej.
Oczywiście rozmowy ze związkowcami za zamkniętymi drzwiami.