Najnowsze wydanie "Trybuny Górniczej" otwiera wywiad z ministrem energii, Miłoszem Motyką. - Z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego państwa, rezerw i strategii – w tym Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu oraz Polityki Energetycznej Państwa – widzimy potrzebę, by do momentu włączenia mocy atomowych transformacja przebiegała w sposób sprawiedliwy, czyli przez bloki węglowe i gaz. Nic się tu nie zmienia i wykażemy to w dokumentach strategicznych - podkreślił minister.
Co minister energii Miłosz Motyka miał na myśli, mówiąc o "aktualizacji" umowy społecznej? Na jakim etapie jest notyfikacja dokumentu w Brukseli? Czy w najbliższym czasie zostanie powołany wiceminister ds. górnictwa? Czy JSW może liczyć na zwrot składki solidarnościowej? Czy rozwój energetyki odnawialnej doprowadzi do zamknięcia kopalń? - m.in. również o to zapytali ministra red. Tomasz Czoik i red. Jacek F. Balcer.
Gorąco polecamy też tekst red. Aldony Minorczyk-Cichy pt. "Górnicy wkurzeni jak nigdy. Powód? Hejt". Nasza dziennikarka bierze pod lupę historię i przyczyny hejtu na górników. - "Atak na górników to wygodny sposób, by przykryć własną nieudolność i forsować ideologiczną politykę „zielonej transformacji” bez oglądania się na koszty społeczne, miejsca pracy i bezpieczeństwo energetyczne kraju” - podkreśla red. Minorczyk-Cichy.
Z kolei w artykule pt. "Górnik poszkodowany w tragicznym wypadku czeka na wsparcie" red. Monika Krężel przypomina historię Mirosława Romańczuka, górnika ciężko poparzonego na początku tego roku w ruchu Szczygłowice, który czeka na wsparcie. Po prawie dwóch miesiącach wybudził się on ze śpiączki, przed nim jednak najtrudniejsza walka: zmierzenie się z nową rzeczywistością, bólem i ogromnymi ograniczeniami, jakie pozostawiły po sobie tragiczne wydarzenia. Wsparcie będzie potrzebne na specjalistyczne leczenie, kolejne zabiegi, rehabilitację i rekonwalescencję, zakup protezy i odzieży uciskowej, środki medyczne, maści i opatrunki, kosztowna terapia wspierająca powrót do codzienności.
Sylwetkę pochodzącego z Nikiszowca Jana Droni, które całe swe życie związał z hokejem, przypomina red. Monika Krężel. Grał on w klubie Naprzód Janów, a po zakończeniu kariery pracował w kopalni Wieczorek. Z janowskim klubem zaliczył 14 sezonów w polskiej lidze. – "Zawsze
walczyliśmy o mistrza, przeważnie byliśmy w pierwszej czwórce. Tuż przed przejściem do seniorów pojechałem z reprezentacją Polski na
Mistrzostwa Europy juniorów do Grenoble. Byliśmy wtedy w grupie A i walczyliśmy, by się w niej utrzymać. Na mistrzostwach byli też Rosjanie,
Czesi, Szwedzi, Finowie. Drużyna RFN-u spadła, my się utrzymaliśmy" – mówi bohater tekstu.
Polecamy również teksty naszych felietonistów – Urszuli Rzepczak oraz Jacka Korskiego. Poza tym w Górniczej Czytelnicy tradycyjnie znajdą wiele interesujących materiałów.
Zapraszamy do lektury.
Numery: aktualny i archiwalne Trybuny Górniczej są udostępniane za darmo 30 dni od daty publikacji. W celu dostępu natychmiastowego zachęcamy do zakupu subskrypcji premium https://nettg.pl/premium
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.